Historia długi (Indyjska bajka)

Pewnego dnia bunniasz, [1] lub bankier, chodził wzdłuż wiejskiej drogi, gdy wyprzedził rolnik w tym samym kierunku. Teraz Bunniasz był bardzo chwytający, jak większość swojej klasy, i warknął, że nie miał szans na zarabianie pieniędzy tego dnia; Ale na widok mężczyzny z przodu rozjaśnił się cudownie.

'To jest kawałek szczęścia – powiedział do siebie. "Pozwól mi zobaczyć, czy ten rolnik nie jest dobry dla czegoś"; i przyspieszył jego kroki.

Po tym, jak mieli jeden dobry dzień bardzo uprzejmie, Bunniasz powiedział do rolnika:

'Właśnie myślałem, jak nudne czułem, kiedy ja Alech, ale ponieważ jedziemy w ten sam sposób, znajdziem drogę dość krótko w takiej przyjemnej firmie."

"z całego serca – odpowiedział rolnik; "Ale o czym mówimy? Mężczyzna miasta, jakbyś nie dbał o usłyszeć o bydle i uprawach."

'och," powiedział Bunniasz", powiem ci, co zrobimy. Będziemy każdemu powiedzieć drugą najdzikszą opowieść, którą możemy sobie wyobrazić, a kto pierwszy rzuca wątpliwości na historię, zapłaci mu sto rupii."

do tego rolnik zgodził się i błagałę Bunniasz, ponieważ był większym człowiekiem z tych dwóch; I prywatnie podjął decyzję, że jednak może to być, nic nie powinno wywołać go, aby wskazać, że nie wierzył w opowieść Bunniasza. Zatem uprzejmie nacisnął Wielki człowiek, rozpoczął:

"Pewnego dnia, kiedy spotykałem handlowca podróżującym z wielkim pociągiem Laden z towarami -"

"Bardzo prawdopodobne – mruknął rolnik; "Sam widziałem tego rodzaju rzeczy" Droga przez prawie pół mili -"

cóż? Powietrze i z powodu ich wszystkie związane ze sobą dwieście stu wielbłądów musiały naśladować -"

"niesamowite, siłę tego latawcę! "powiedział rolnik. – Ale – cóż – tak, bez wątpienia, tak – dobrze – sto jeden wielbłądy – a co z nimi zrobił?"

"wątpisz w to? P>'nie trochę! – powiedział rolnik serdecznie jej pokojówka, a ona patrzyła w górę, z głową rzuconą z powrotem, podczas gdy pokojówka wyciągnęła się w grzebieniu, kiedy ten nędzny latawiec, z jego zdobycz, wznowił nad głową; I podobnie jak szczęście, wielbłądy dały wtedy dodatkowy kopnięcie, latawiec stracił trzymać, a całe sto jeden wielbłądy spadły w prawo do lewego oka księżniczki!"

"Biede! "powiedział rolnik; – To takie bolesne mając wszystko w swoim oku. oko. "O jej !" płakała: "Mam coś w moim oku, a jak to robi inteligentne!

"Zawsze tak, "obserwował rolnik; "Doskonale prawdziwe. Cóż, co zrobiła biedna rzecz? "Pozwól mi spojrzeć", powiedziała; I z tym, że dała powiece księżniczki skurcz, i przyszedł wielbłąd, którego pokojówka umieściła w kieszeni – "(" Ach! "Chrząknął rolnika) -" A potem po prostu przekręciła róg jej głowy Sto więcej z nich z oka księżniczki i wyskoczyła je do kieszeni z drugą. – Cóż? – powiedział, że "Poza tym to koniec; Co do tego mówisz?. – Tak bardzo chciałbym usłyszeć twoją historię. Jestem pewien, że będzie bardzo interesujący. Pięć krów, które miał, a trzy jarzmo o woły i pół tuzina bawołów i kóz w obfitości; Ale wszystkich jego rzeczy, które kochał najlepiej, była klaczem. Dobrze wyhodowana klacz była – och, bardzo dobrze klacz!"

"tak, tak, "przerwał Bunniasz", wejdź!"

"dalej – powiedział rolnik; "Nie śpiesz mnie! Cóż, pewnego dnia, gdy chodziło o złe szczęście, jechał, że klacz na rynek z podarowanym siodłem, który ją łakie, że kiedy wrócili do domu, miała ból na plecach tak duży jak dłoń."

tak", powiedział Bunniasz niecierpliwie, "Co dalej?"

"Było czerwca" – powiedział rolnik "i wiesz, jak, w czerwcu powietrze jest pełen burzów kurzu z deszczem w czasach? Cóż, biedna bestia dostała kurz w tej rany, a co więcej, z pyłem niektórych ziaren pszenicy, a co z pyłem i ciepłem i mokrym, ta pszenica wyrośnie i zaczęła rosnąć!"

'pszenica robi, gdy ma sprawiedliwą szansę – powiedział Bunniasz.

"tak; A następną rzeczą, jaką wiedzieliśmy, było to, że na plecach jest uprawa pszenicy, tak duża jak wszystko, co widziałeś w stu akrowym polu, i musieliśmy zatrudnić dwadzieścia mężczyzn, aby pomóc go zbierać!"

"Ogólnie musi zatrudnić dodatkowe ręce do zbierania "- powiedział Bunniasz

"Dobra uprawa!" mruknął Bunniasza.

'i twój ojciec – powiedział rolnik, "biedny nieszczęście, z trudem wystarczająco dużo, by zachować ciało i duszę razem – ( Bunnib prychnął, ale milczał) – przyszedł do mojego ojca, a on powiedział, wkładając ręce tak pokorne, jak mogłoby być -"

Bunniasz tutaj błysnął wściekły spojrzenie na jego towarzysz, ale trochę jego usta i trzymane. jego pokój.

'"Nie próbowałem jedzenia na tydzień. Oh ! Wielki Mistrz, pozwól mi mieć pożyczkę szesnastu maundów pszenicy z twojego sklepu, a ja cię spłacę."

""Oczywiście, sąsiad", odpowiedział mój ojciec; "Weź to, czego potrzebujesz i odpłacasz, jak możesz.""

"cóż? "Ale nigdy go nie spłacił i jest to zadłużenie tego dnia. Czasami zastanawiam się, czy nie będę chodzić do tego prawu.>

"O co chodzi?" Zapytał rolnika.

'pszenica jest tańsza; Zapłacę ci za pszenicę – powiedział Bunniasz ze spokojem rozpaczy, jak przypomniał sobie, że przez jego własny aranżacja musiał dać rolnikowi sto rupii.

i do dziś Mówią w tych częściach, kiedy człowiek zawdzięcza dług: "Daj mi pieniądze; Lub, jeśli nie, daj mi przynajmniej pszenicę."

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.