Piękny tancerz Yedo (Japońska bajka)

Bajki ludowe, Japońskie bajki ludowe463

To jest opowieść o Sakura-Ko, kwiat wiśni, która była piękną tancerzem Yedo. Była Gejszą, urodzoną córką samurajskiej, która sprzedała się w niewoli po śmierci ojca, aby jej matka mogła mieć jedzenie do jedzenia. Ach, litość tego! Pieniądze, które kupiły ją, nazywano nazwą Namida No Kané, to jest "pieniądze łez".

Mierzy się na wąskiej ulicy Gejszy, gdzie czerwone i białe latarnie huśtają się, a śliwki kwitną niskie wody. Ulica Geishy jest pełna muzyki, ponieważ grają tam samisen przez cały dzień.

Sakura-Ko też go zagrał; Rzeczywiście była umiejętna w każdej uroczej sztuce. Grała w Samisen, Kotto, Biwa i mały bęben ręczny. Mogła zrobić piosenki i śpiewać. Jej oczy były długie, jej włosy były czarne, jej ręce były białe. Jej piękno było wspaniałe i cudowna jej moc, proszę. Od świtu do zmierzchu, a od zmierzchu do świtu, mogłaby uśmiechać się i ukryć jej serce. W chłodnym dnia stanąłaby na Galerii domu jej kochanki i muza, gdy stała i spojrzała na ulicę Geishy. A folk, który minęł tak, powiedział do siebie nawzajem – widzę, tam stoi Sakura-Ko, kwiat wiśni, pięknej tancerza Yedo, Geista bez rówieśnika."

ale Sakura-Ko wyglądała W dół i pomyślał i powiedział: "Mała wąska ulica Gejszy, utwardzona goryczką i złamane serca, twoje domy są pełne próżnych nadziei i próżne żale; Młodzież i miłość i żal mieszka tutaj. Kwiaty w ogrodzie są podlewane łzami."

Panowie Yedo muszą potrzebować ich przyjemności, więc Sakura-Ko służył na świętach każdej nocy. Wybili jej policzki i czoło i złożyli usta Beni. Nosiła jedwabne stroje, złoto i fioletowe i szare i zielone i czarne, obi brocade wspaniale związane. Jej włosy były przypięte z koralami i jaderem, zapinane z grzebieniami złotego lakieru i skorupy żółwia. Należyła Saké, zmarła z dobrą firmą. Więcej niż ta ona tańczyła.

Trzy poeci śpiewali jej tańca. Jeden powiedział: "Jest lżejsza niż tęczowa Dragonfly".

i inny powiedział: "Przenosi jak mgła poranka, gdy jasne słońce świeci."

i Trzeci powiedział: "Jest jak cień w rzece machającej wierzby-gałęzi".

Ale nadszedł czas, aby powiedzieć o swoich trzech kochankach.

Pierwszym kochankiem był ani stary, ani młody. Przechodził bogaty i wielki człowiek w Yedo. Wysłał swojego sługę na ulicę Geishy z pieniędzmi w jego pasie. Sakura-Ko zamknęła drzwi w jego twarzy.

"Jesteś złym, facet", powiedziała: "Straciłeś drogę. Powinieneś iść na ulicę sklepów z zabawkami i kupiłeś swoją lalkę; Daj mu znać, że nie ma tu lalek."

Po tym mistrz przyszedł. "Przyjdź do mnie, kwiat wiśni" – powiedział: "Czy muszę cię mieć".

"musi?" Powiedziała i spojrzała na długie oczy.

"Aye", powiedział: "Musi to słowo, o kwiat wiśni".

"Co dajesz ja?" Powiedziała.

"Delikatne stroje, jedwab i brokat, dom, białe maty i fajne galerie; Słudzy czekają na ciebie, złote spinki do włosów – co będziesz."

"Co ci daj? " Powiedziała.

"sam, tylko o kwiat wiśni".

"Ciało i dusza?" Powiedziała.

i odpowiedział jej, "ciało i dusza".

"teraz, tchnij dobrze – powiedziała:" Mam ochotę pozostać gejszą. Jest to wesołe życie", powiedziała, a ona roześmiała.

Więc był to koniec pierwszego kochanka.

Drugi kochanek był stary. Być starem i mądry jest bardzo dobrze, ale był stary i głupi. "Sakura-Ko", płakał, "Ach, okrutny, jestem szalony dla ciebie!"

"Mój Pan", powiedziała: "Mogę łatwo wierzyć."

Powiedział: "Nie jestem tak stary."

"przez boskie współczucie bogów", powiedziała mu: "Możesz jeszcze mieć czas na przygotowanie się do końca. Idź do domu i przeczytaj dobre prawo ". Ale stary kochanek nie słyszałby nic o jej rad. Zamiast tego zabił ją do swojego domu w nocy do wspaniałej uczty, którą przygotował dla niej. A kiedy podjęli koniec ucznia tańczyła przed nią szkarłatnym Hakama i szatę złotego brokuadowania. Po tańcu sprawił, że usiądzie obok niego i zadzwonił do wina, że ​​mogą pić razem. A Gejsza, która nalała Saké, nazywano srebrną falą.

Kiedy pijali razem, Sakura-Ko i jej starego kochanka, przyciągnął ją do niego i płakał:

"przyjdź, moja miłość, moja panna młoda, jesteś mój na czas wielu egzystencji; W kubku była trucizna. Nie bój się, ponieważ umrzemy razem. Przyjdź ze mną do Meido."

Ale Sakura-Ko powiedział:" Moja siostra, srebrna fala, a ja nie są dziećmi, ani nie jesteśmy starymi i głupimi. Piliśmy saké i bez trucizny. Moja siostra, srebrna fala, wylała świeżą herbatę w moim filiżance. Howbeit przepraszam za ciebie, a więc zostanę z tobą, dopóki nie umrzesz. "Niestety! Niestety!" zawołał kwiat wiśni. Ale jej siostra, srebrna fala, dała jej radę: "Trzymaj łzy, będziesz jeszcze przyczyną płaczu. Marnuj nie żal dla takich jak on."

i to był koniec drugiego kochanka.

Trzeci kochanek był młody i odważny i geje. Porywczy, że był i piękny. Najpierw ustawił oczy na kwiat wiśni na festiwalu w domu ojca. Potem poszedł szukać ją na ulicy Gejszy. Znalazł ją, pochyliła się o poręczy z galerii domu jej pajki Wątek z żółtego piasku morskiego – trudne zadanie, trudne zadanie. Niech Drogi Bogowie mnie przyspieszają! Mój ojciec dał mi koszyk trzcin; Powiedział: "Narysuj wodę z wiosny i nosić to mil" trudne zadanie, trudne zadanie. Niech Drogi Bogowie mnie przyspieszają! Moje serce będzie pamiętać, moje serce musi zapomnieć; Zapomnij, moje serce, zapomnij – trudne zadanie, trudne zadanie. Niech Drogi Bogowie Spedynął mnie!"

Kiedy podniosła koniec śpiewania, kochanek widział, że jej oczy były pełne łez.

"Czy pamiętasz mnie", on powiedział: "O kwiat wiśni? Widziałem cię ostatniej nocy w domu mojego ojca."

"aye, mój młody panie", odpowiedziała mu:" Pamiętam cię bardzo dobrze."

powiedział:" Ja Nie jestem taki młody. I kocham cię, o kwiat wiśni. Bądź delikatny, słyszeć mnie, bądź wolny, bądź moją drogą żoną."

Na tej ona zarumieniła szyję i podbródek, policzki i czoło.

"Moja droga", powiedział młody człowiek : "Teraz jesteś kwiatem wiśni."

"dziecko" – powiedziała: "Idź do domu i pomyśl o mnie już nie więcej. Jestem za stary jak ty."

"stary! " powiedział; "Dlaczego leży nie roku między nami!"

"Nie, nie rok – bez roku, ale wieczność" – powiedział kwiat wiśni. "Myśli mnie o mnie", powiedziała; Ale kochanka myślała o nic innego. Jego młoda krew była w ogniu. Nie mógł jeść ani napić się ani nie spać. Pińczył i rozradował, wędrował dzień i noc, jego serce ciężkie z tęsknoty. Żył w męce; słaby, który wzrósł i słabszy. Pewnej nocy spadł na wejście na ulicę Gejszę. Sakura-Ko wróciła do domu o świcie z festiwalu w świetnym domu. Tam znalazła go. Nie powiedziała żadnego słowa, ale nosiła go do domu na zewnątrz Yedo i zatrzymałem się z nim tam pełne trzy księżyce. A po tym czasie został wychowywany z powrotem do rumianego zdrowia. Szybko, szybko, radosne dni pędzą na obu.

"To jest szczęśliwy czas całego mojego życia. Dziękuję Drodzych Bogach – powiedział kwiat wiśni pewien wieczorem.

"Moja droga", młody człowiek zabrał ją: "Pobierz swoje samisen i pozwól mi usłyszeć, że śpiewasz".

Więc tak zrobiła. Powiedziała: "Będę śpiewać cię piosenką, którą już usłyszałeś" Niech Drogi Bogowie mnie przyspieszają! Mój ojciec dał mi koszyk trzcin; Powiedział: "Narysuj wodę z wiosny i nosić to mil" trudne zadanie, trudne zadanie. Niech Drogi Bogowie mnie przyspieszają! Moje serce będzie pamiętać, moje serce musi zapomnieć; Zapomnij, moje serce, zapomnij – trudne zadanie, trudne zadanie. Niech Drogi Bogowie Speadse Me!"

"Sweet "- powiedział:" Co oznacza ten utwór, a dlaczego to śpiewasz?"

Odpowiedziała:" Pan Pan, Oznacza to, że muszę cię zostawić, i dlatego to śpiewam. Muszę cię zapomnieć; Musisz mnie zapomnieć. To jest moje pragnienie."

Powiedział:" Nigdy nie zapomnę cię, nie w tysiącach istnień."

Uśmiechnęła się:" Módlcie się bogom, możesz poślubić słodką żonę i mieć dzieci."

zawołał:" Nie żona, ale ty, a nie dzieci, ale twoje, o kwiat wiśni ".

"Bogowie zabronni, moja droga, moja droga. Cały świat leży między nami."

Następnego dnia zniknęła. Wysoki i niski kochanek wędrował, płacząc i ubolewał i szukał jej zarówno blisko, jak i daleko. To było na próżno, bo nie znalazł jej. Miasto Yedo znało jej nie więcej-Sakura-Ko, pięknej tancerza.

i jej kochanek opłakiwał wiele dni. Howbeit w końcu został pocieszony i znaleźli dla niego bardzo słodką uczciwą damę, którą chętnie wziął do żony, a wkrótce znosi go syna. I był zadowolony, bo czas wysycha wszystkie łzy.

Teraz, gdy chłopiec miał pięć lat, siedział w bramie domu ojca. I zwrócił się, że nękający nun przyszedł w ten sposób błagający o jałmużnę. Słudzy domu przyniósł ryż i umieścili je w jej błagającym misce, ale dziecko powiedziała: "Pozwól mi dać"

Więc zrobił tak jak on.

jakby. Napełnił błagającą miskę i poklepał ryż z drewnianą łyżką i roześmiał się, zakonnicy złapał go przez rękawę i trzymał go i spojrzał w jego oczy.

"Święty zakonnictwa, dlaczego na mnie patrząc na mnie więc?" zawołał dziecko.

Powiedziała: "Ponieważ kiedyś miałem małego chłopca jak ty, a ja odszedłem i zostawiłem go".

"Biedny mały chłopiec!" powiedział dziecko.

"Było dla niego lepiej, moja droga, moja droga – daleko, znacznie lepsza / p>

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.