Płomień skalpuje chartarek (Północnoamerykańska bajka)

zanim Pittsburg stał się godny nazywa się osadnictwem, biały człowiek wiosłował łodzią do ujścia Chartiers Creek, w pobliżu tego obecnego miasta. Szukał miejsca, w którym można zrobić swój dom i trochę drogi up-strumień, gdzie były drewno, woda i południowa stok, oznaczała "tomahawk roszczenie" i ustawił o wyczyszczeniu ziemi. W przyszłym roku jego żona, dwoje dzieci, a jego brat przyszli zajmować kabinę, którą zbudował, i przez długi czas poszedł radośnie, ale na powrocie z długich polowania braci znaleźli mały dom w popiołów i pozostałościami zwęglonymi mieszkańcy w ruinach. Choć prawie szaleni przez tę katastrofę wiedzieli, że ich własne życie było w godzinę niebezpieczeństwa, a oni chcieli żyć, dopóki nie mogli ukarać dzikusów za tę przestępstwo. Po zakopaniu ciał, zaczęli na wschód przez wzgórza, pozostawiając list na szczelinie brzozy w czyszczeniu w ustach Cartiers Creek, w którym tragedia została opowiadana.

List był później znaleziony przez traperów. Same mężczyźni nigdy nie byli słyszani, i uważa się, że oni też spadły na ręce Indian. Starzy osadnicy potwierdzają, że w letnich nocy krzyki zamordowanych niewinnych można usłyszeć w małej dolinie, gdzie kabina stała, a kiedy pojawiły się burze, te krzyki były często zmieszane z krzycznymi dzikusów. Bardziej imponujące są światła śmierci – Willa-O'-the-Wisps – że wędrują nad scenie tragedii i w górę iw dół sąsiednich stoków. Te objawienia są mówią, że są duchami męża i żony szuka siebie lub idą razem w poszukiwaniu swoich dzieci; Ale niektórzy deklarują, że w promieniach strumieniowych w górę można go łatwo zobaczyć, że są skalpami zabitych. Dwa z nich mają złoty odcień, a to są skalpami dzieci. Spod nimi krople czerwieni wydają się destylować na trawie i okazały się pośpieszyć kwiaty na następnym ranku.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.