Był kiedyś człowiek przez nazwę Nekhailo, do którego jeden z jego przyjaciół opuścił małą winnicę.
Spring, a Nekhailo poszedł do winnicy, aby zobaczyć, co trzeba tam zrobić – Powiedział, że.
i On poszedł przestraszony Odbiegaćmy!"
"Bądź tam, gdzie jesteś i nie bój się", powiedziała matka lisa". Znam go. Nie przyjdzie wkrótce."
Długo minęł, zanim Nekhailo znów przyszedł do winnicy wzrósł kosa."
i On poszedł oni płakali. "Ten sam człowiek znów był tu i poszedł, by pobrać kosę. Przyjechał jutro i zabije nas wszystkich!"
"Zagraj w gry i nie bój się!" Powiedziała matka lisa.
trzy miesiące i więcej minęło, a Nekhailo przyszedł do winnicy z kosą. Próbował obniżyć trawę, ale nie mógł, tak gruby, że wzrosła. Więc więc pomyślał przez chwilę i powiedział:
"Myślę, że pójdę pobrać kilka meczów i podpalam do trawy."
"Chodź, dzieci, teraz my" d lepiej uciec! "Powiedziała matka lisa.
"Do spalania trawa jest łatwa, więc Nekhailo z pewnością to zrobi!"