Był kiedyś kozioł, który zbudował jedną chatę w lesie i mieszkał tam z dziećmi. A kiedy poszła zjeść trochę trawy, powiedziała dzieciom nie otworzyć nikomu drzwi. Chodzą w lesie i zjadła swoje wypełnienie trawy, a potem wróci do domu, zatrzyma się przy drzwiach i śpiewać:
"Moje dzieci posiadały, moje dzieci kochanie,
otwórz drzwi, dla twojej matki tutaj.
otwórz drzwi, a każdy ma traktowanie,
, ponieważ doprowadzam do mleka, który jest bogaty i słodki.">
Słysząc głos matki, dzieci spieszą się, by otworzyć drzwi i pozwolić jej, a matka dała im trochę mleka, a potem idzie Wyłącz ponownie na trawie Po pewnym czasie podszedł do chaty koziej i zawołał w jego Gruff Voice:
"Otwórz drzwi, moje dzieciaki,,
dla twojej matki jest tutaj z jakimś mlekiem dla Ciebie.
otwórz drzwi, a każdy ma ucztę,
fo r Mleko, które przynosię, jest bogaty i słodki. "
Dzieci wiedziała, że nie była ich matka wzywająca i odwołana:
"Nie poznamy cię, kimkolwiek jesteś, bo to nie jest głos naszej matki! Jej głos jest cienki i słodki. "
Wilk zniknął trochę drogi i usiadł za krzakami. Siedział tam przez chwilę i myślał, że wrócił do Znowu chata kozy dzieciaki, zrobić,
dla twojej matki jest tutaj z jakimś mlekiem dla ciebie.
otwarty Drzwi, a każdy z nich ma ucztę,
do mleka, który przynosię, jest bogaty i słodki. "
Dzieci rzucały się, aby otworzyć drzwi, ale myślali o tym lepiej, bo widzieli, że słowa, które użył wilka, były trochę inaczej, a jego głos był daleko od Bycie tak słodkim jak ich matka Jej głos jest cienki i słodki, a słowa, które mówi, są różne. "
Wilk odszedł, źle zadowolony, ale nie poszedł daleko i usiadł za niektóre krzaki czekał na matkę kóz, by wrócić, aby wziąć dźwięk jej głosu i słysząc wyraźniej, co jej powiedziała.
przez i przez matkę kózka wróciła i zadzwoniła:
"Moje dzieciaki posiadają, moje dzieci kochanie,
otwórz drzwi, ponieważ twoja matka jest tutaj.
otwórz drzwi, a każdy otrzymasz ucztę,
bo doprowadzę do mleka, który jest bogaty i słodki. "<
Dzieci wiedzieli jednocześnie ich matka, Pozwalają jej i powiedzieli jej, że ktoś przyjeżdża do chaty i próbuje ich oszukać. I matka koza karmiła je, badade ich nie pozwalać nikomu na jakimkolwiek koncie i, aby mogli nie popełnić żadnych błędów, powiedział im, co powiedziała następnym razem, gdy była przy drzwiach. Spędziła noc w domu i wcześnie następnego ranka, gdy tylko dzień świtu, wyszedł, żeby znów karmić na trawie.
i jak dla wilka, zaczął myśleć, co robić Aby jego głos był dźwięk jak matka kozła. Wezwał kiedyś raz, a jego głos brzmiał bardzo gruby, zawołał po raz drugi i był jeszcze dużo. Dużo, a on zawołał po raz trzeci, próbując uczynić jego głos bardzo, bardzo cienkie, ale było tak jak w przeciwieństwie do matki kozy, jak zawsze i usłyszałem wilk wyje.
Więc zatrzymała się i podszedł do niego zapytała. na jej dzieciach. Nie otworzą drzwi, zaraza na nich, bo mogli powiedzieć, że nie ma ich matki. Więc staram się mój głos, aby sprawić, że brzmiało tak samo jak jej, jak tylko mogę. "
"Nic się nie przyjdzie, wilk, zapewniam cię. Jeśli chcesz uczcić na ciale kozie, zapytaj mnie i powiem ci, co robić. "
"Proszę, proszę, jest droga, będę tak wdzięczny! "
"Co dostanę od ciebie w zamian?" <
"Jeśli tylko złapię te dzieci, pozwolę ci mieć jeden z nich" <>
"O nie, to nie zrobi, kto wie, kiedy je złapiesz! Jestem teraz głodny. Przynosisz mi gęś, a potem powiem ci, co robić o twoim głosie. "
Do tego Wilk zgodził się, a daleko pobiegł, aby dostać lisa gęś.
Spędził długo przykucając pośród Pędzi nad rzeką i
próbując złapać gęś, a przyszedł na wieczór, kiedy w końcu go złapał. Prowadził z nim do lisa, dał jej jej i powiedział:
"A teraz, siostra lis, musisz nauczyć mnie, jak zmienić mój głos."
"Oto, co musisz zrobić, wilka>"Gdzie znajdziem kowal?"
"Jest smithy na skraju wioski. Znajdziesz go tam."
Wilk zrobił, gdy lis powiedział mu i zrobił prosto na kuźnię. Podszedł do kowala i powiedział:
"Proszę, blacksmith, wyrównaj mnie nowym gardłem, bo chcę wybuchać jak koza."
"Co wezmę w zamian?"
"Nie wiem, co chcesz. My, że zwierzęta nie mają pieniędzy, ale mogę zrobić ci dar tego rodzaju."
cóż, wtedy, wilk, przynieś mi parę gęsi, żyć, umysł, a potem wystarczę ci nowe gardło. "
wilk poszedł do brzegu rzeki i zaczął tam czołgać się, a on wkrótce był błotnisty i mokry do uszu Bardzo krzyżyk, bo lubiłby jeść same gęsi, ale to nie mógł zrobić, gdy musiał zachować swoją obietnicę. Przyniósł gęsi do kowala i powiedział:
"Przywieźli cię, o co prosiłeś, blacksmith, więc teraz bądź szybki i wykuwaj mi nowe gardło. "
"Bardzo dobrze, wilk, nadszedł czas, aby dostać się do pracy "- odpowiedział blacksmith. "Przenieś się bliżej do kowadła, wystaje język tak daleko, jak pójdzie i zamknąć oczy, a ja będę szybki i zrobię resztę. "
Wilk poruszył się blisko kowadła, on Wytknął język i zamknął oczy, a on stał tam, jakby zamarzł na miejscu. A kowal na raz przejął jego największy młotek, a on uderzył z nim wilka nad głową! Wilk upuścił martwy na miejsce, a kowal skinął go i sprzedał pomijanie na rynku na dziesięć srebrnych kawałków. I trzymał gęsi dla siebie, by go zjeść, gdy miał umysł.
i jak dla dzieci, pozostali żywcem i dobrze.