Wiele lat temu Walijskie góry były pełne wróżki. Ludzie wykorzystywali przez światło księżyca, aby zobaczyć ich tańczą, bo wiedzieli, gdzie tańczą, widząc zielone pierścienie w trawie.
Był stary człowiek mieszkający w tamtych czasach Częste targi, które odbywały się przez góry. Pewnego dnia przekroczył góry na targi, a kiedy dotarł do samotnej doliny, usiadł, bo był zmęczony, a on odpadł spać, a jego torba spadła przy boku. Kiedy był zabrzmiem śpi wróżki i nosił go, torbę i wszystko, a zabrał go pod ziemią, a kiedy się obudził, znalazł się w wielkim pałacu złota, pełen wróżki tańczących i śpiewających. I zabrali go i pokazali mu wszystko, wspaniały złoty pokój i ogrody, a oni tańczył wokół niego, dopóki nie zasnął.
Kiedy śpią, że nasili go z powrotem Miejsce, gdzie go znaleźli, a kiedy się obudził, pomyślał, że marzy, więc szukał swojej torby i o tym trzymał, ale nie mógł go podnieść. Kiedy otworzył go, znalazł, że był prawie wypełniony złotem.
Udało mu się go odebrać, i odwrócić rundę, poszedł do domu.
Kiedy wrócił do domu, jego żona Kaddy powiedziała:" Co to zrobić, dlaczego nie byłeś na targach? " "Mam coś tutaj" – powiedział i pokazał swoją żonę złoto.
"Dlaczego, gdzie dostałeś to?"
Ale nie powiedziałby jej. Ponieważ była ciekawa, podobnie jak wszystkie kobiety, martwiła się z nim przez całą noc – włożył pieniądze w pudełku pod łóżkiem – więc powiedział jej o wróżkach.
Następnego ranka, kiedy się obudził, pomyślał, że poszedł na targi i kupi wiele rzeczy, a on poszedł do pudełka, żeby zdobyć trochę złota, ale znalazł go pełno skorupy.