Czy jesteś zły? (Węgierska bajka)

gdzie i nbsp; to było, że była pewna wioska, w której mieszkała ojca z trzema synami. Jeden z nich był głupi i zawsze siedział w kącie komina, ale pozostałe dwa zostały uznane za mądry. Jeden z nich wyjechał do służby w wiosce niedaleko. Jego matka położyła na plecach portfel pełen ciastów pieczonych pod popiołem. Poszedł do domu i zrobił zaangażowanie z mistrzem na warunkach, którekolwiek było zły, było odcięte nos. Sługa poszła do Thresh. Nie został powołany przez jego mistrza do śniadania, ani na kolację. Jego mistrz zapytał go: "Cóż, Mishek, jesteś zły?" Co mam się rozgniewać?"

przyszedł wieczorem, a kolacja została ugotowana; znowu nie pytali Mishek. Jego mistrz zapytał go: "Cóż, Miszek, jesteś zły?" Co mam się rozgniewać? "Nie był zły, bo ciasta z domu wciąż się trzymali. Ale w drugim i trzecim dniu portfel został opróżniony, a znowu nie został wezwany na obiad. Jego mistrz poprosił go: "Mishek, nie jesteś zły?" Nie byłoby nawet zły diabeł, kiedy w ten sposób zabijasz mnie z głodem? poza nosem w Miszeku. Spieszył się bez wątpienia i skarżył się swoim ojcem i braciom swego niegodziwego mistrza. – Simpleton! – powiedział następny brat, Pavko. "Zostań, pójdę! Hej, Matka, piec trochę ciast pod popiołami! Pavko rozpoczął się i poszedł prosto do tej samej wioski, a do tego samego domu i zrobił zaangażowanie w ten sam pan odciąć jego nos. Oni też go podporządkowali, by dleś przez trzy dni, ale ani na pierwszym, ani na drugim, ani trzeciego dnia, ani w trzecim dniu, zadzwonią do niego, żeby zrobić posiłek. "Pavko, nie jesteś zły?" "Nie byliby na ciebie na ciebie zły? Mój brzuch wzrósł już do mojego kręgosłupa. "Poniżej jego mistrz wyciągnął nóż i odciął nos Pavko. Pavko poszedł do domu bezedłowy i rzekł do jego starszego brata: "To okrutny dom rozrywki; Diabeł ma mój nos. Następnie Adam, najmłodszy, krzyknął z komina-rogu: "Jesteś idiotami! Pójdę, a zobaczysz, że zrobię dobrą robotę. – Poszedł z ciastami pieczonymi pod popiołami w swoim portfelu i uderzył w tę samą wioskę, w której jego bracia byli i zaangażowali się Z tym samym mistrzem na warunkach, które w zależności od tego, która jest zły, powinna odciąć nos. Ale Adam wiedział, jak postępować inteligentnie.

Kiedy jego mistrz nie zadzwonił do niego na obiad, poszedł do publicznego domu z tym, co pleciał i zastawił to wszystko. Jego mistrz przyszedł i nie widziałem ziarna kukurydzy. ADAM zapytał go: "Mistrz, jesteś zły?" Dlaczego powinienem być zły? Kiedyś przyszedł dzień, na którym mistrz i kochanka byli zobowiązani do bycia z domu, a oni zamówili Adama przy ich powrocie, by zabić pierwszą owcę, która spojrzała na niego, gdy wszedł do stajni, ubierając go i zagotować w ciekłym, Umieszczenie z nim pietruszki. Adam poszedł do stajni ze wspaniałym uderzeniem i hałasem, tak że wszystkie owce spojrzeli na niego na raz, po czym zabił je wszystkie. Jeden, który ubrał i umieścić w ciekłym, ale zamiast pietruszki rzucił psa wezwanym przez tę nazwę. Jego mistrz i kochanka przyszła i poprosił Adama, czy zrobił wszystko właściwie?

Powiedział: "Ubijałem owce i rzuciłem pietruszkę w cielę, aż zobaczyłem nogi. Teraz, Mistrzu, jesteś zły? '' Co mam się zły? W wigilii, kiedy musieli iść do kościoła, był bardzo ciemny. Mistrz Adama powiedział do niego: "Byłoby dobrą rzeczą, gdyby ktoś zapalił nas tak daleko jak Kościół." Idź! iść! Zapaliczę cię. – Wziął ogień i podpalił dachu, aż cały dom był w płomieniach. Mistrz pospieszył, a Adam powiedział do niego: "Mistrz, jesteś zły?" Dlaczego powinienem być zły? Bo jego nos był dla niego droższy niż jego dom.

Ale co on zrobił bez domu, bez wszystkiego? Wszedł do świata, mistrza, kochanka i sługa. Chcieli go położyć na śmierć; I zaplanowane razem, że kiedy spał, jego mistrz powinien wrzucić go do wody. Ale Adam był do tego; Nie położył się po stronie najbliższej wody, ale wstał w nocy i rzucił swoją kochankę, która była na tej stronie, do wody. Jego mistrz się obudził i zobaczył, że jego żona zniknęła; i zaczął krzyczeć. Ale Adam zapytał go: "Cóż, mistrz, jesteś zły?" Nie byłoby nawet zły diabeł, teraz, kiedy mnie zrobiłeś ze wszystkiego? Potem wziął do jego obcasów, poszedł do domu i rzekł do swoich braci: "Teraz widzisz, wiseackres, że zdobyłem nos."

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.