Pies i Gorobets (Bracia Grimm)

Bajki autorskie, Bajki Braci Grimm451

Nie było dobre wrogie pasterzem, ale Była tak, że jej głód jest głodny. Tutaj nie było dużo tolerować i poszło z tego, smutne i smutne. Spotkał ją na drodze wróbel i pyta:

- Dlaczego jesteś psem brata, więc zdenerwowany?

odpowiedział psa:

- jestem głodny i zjedz mnie, nie ma nic do roboty Minęli obok ławki mięsnej i wróbli i mówi psy:

- jesteś stale tu, a ja zamieniam ci kawałek mięsa.

Usiadł na ladzie, wyglądał Rozejrzał się wokół, rozejrzał się. Nikt nie jest widoczny i zaczął wipować mięso; Wciągnął i opony kawałek leżący na krawędzi, aż upadł na ziemię. Chwycił mięso psów, wpadł w róg, a wszystkie mięso zjadły, i wróbel i mówi:

- a teraz idź do innej ławki, rzucę ci inny element, abyś był ciągnięty.

jadł psa i drugi kawałek mięsa, a wróbel zapytał:

- Cóż, brat, czy teraz dostałeś się dobrze?

- Tak, ja Miał już mięso, "odpowiedział, ale nie jadłem żadnego chleba

I przyniósł go do ławki chleba i zaczął topić dwie bułeczki, dopóki nie spadnie. Ale chciał jeszcze psa, a on poprowadził jego wróbel do innej ławki chleba, upuścił go jako chleb. Pies jadł go i wróbli i zapytał:

- Cóż, brat, czy przyszedłeś teraz?

- Tak, – odpowiedział psa – a teraz dajmy miasto. Spacer.

wyszli na dużej drodze. Pogoda była ciepła, minęli trochę, a psa i mówi:

- Jestem zmęczony, chciałbym trochę spać.

- Dobra, horrory, – - Odpowiedział Wróbel – i czasami jest gałęzi.

Pies League na drodze i zasnął. A kiedy leżał i spał, pojechał wózek, – w jego wózku był trzy koń, i leżał na wózkach dwie waty wina. Widziałem wróbelkę, że wagon i nie myśli z drogi, i nadal pójdzie na torze, gdzie pies leży w dół i krzyknął:

- Gej, wagon, nie robisz tego I, spłacisz przewóz i konia.

- ACH! Wózek i konia, – dowód strażnika: "Jak możesz to zrobić! – I poszedł do środka Spojrzał wstecz, widzi – z wózków coś spada, stał się spojrzeniem na wanny i zauważył, że jeden z nich jest pusty.

- Ach, biedny Jestem mężczyzną! – Krzyknął chciał trafić wróblę; Ale wróbel przeleciał i uderzył w grzbiet na głowie konia, a on upadł na ziemię.

- Ach, biedny człowiek. – chwycił, a wszystkie wino rozlane.

Zauważyłem ten wagon i ponownie krzyczały:

- Ach, biedny człowiek!

Ale gorbolety odpowiedział:

- Nie, nie wystarczy biednych, "usiadłeś na głowie drugiej konja i wykluczył oczy.

Ran Wagon, rzucił się do wróbla z motyką, ale on został zagrał i poleciał; Pomógł ponownie wagonowi na koniu i upuścił zmarłych na ziemię.

- Ach, biedny człowiek! – wrzasnął a nie uderzył go, ale zabił swojego trzeciego konia.

- Ach, biedny człowiek! – chwycił zwrócony do domu do dużej ilości i wściekłości.

- Och, co wydarzyło się moje nieszczęście! Powiedział do swojej żony. – Wszystkie wino jest wodami, a wszystkie konie były zabite.

- Ach, mężczyzna, – odpowiedziała jego żonę – i który jest szkodliwym ptakiem do Zide! Zebrane ptaki z całego świata, wspiąli się do naszej pszenicy i zrobieni.

Wyjechał do pola, widzi tam tysiące ptaków, a cała pszenica tam się zapadnie, a tam był ten sam wróbel między nimi.

wrzasnął Viznik:

- Ach, biedny człowiek!

- Nie, nie jesteś wystarczająco słaby, "odpowiedział wróbel. – ty, wagon, na całe życie, – i polecieć A Wróbel usiadł w pobliżu okna i jak będzie się kręcić:

- Wagon, żyjesz w swoim życiu!

tutaj złapałem motykę motyki i rzucił ją w wróbel ; Ale przewrócił tylko w okno i nie uderzył w ptaka. Przeleciał wróbel w pokoju, siedział na piecu i jak będzie kłamać:

- Wagon, żyjesz w swoim życiu!

Tutaj Wagon jest szalony i zaciekle wszystkich Piec zawalił się, a wróbel z miejsca miejsca na miejscu, w którym podróżowała miejsce. Tutaj przerwała wagon wszystkie jego potrawy, lusterka i ławki, a stołem, nawet ściany jego domu, a wszystko w wróble nie może. Wreszcie, wciąż go złapał.

i żona i zapytaj:

- Nie zabijaj mnie wróbel?

- Nie, krzyknąłem, być zbyt łaskawy; Musi umrzeć ze złej śmierci, będę mieszkam w żywym jaskółku.

bierze wróbel i połyka go. A Wróbel zaczyna poruszać się w brzuchu, leci na zewnątrz i leci do niego w ustach, wysoce głowa i krzyki:

- Wagon, zapłacisz swoje życie za to!

Następnie wagon daje motykę żony i mówi:

- żona, zabij ten ptak w moich ustach.

Swing jego motyki żony i nie może uderzyć w wróbel, uderzyła ją prosto w wróbel. Głowa męża i upadła na ziemię.

Wróbel mówił i poleciał HTTPS: //ru.devo-kazok p>

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.