Małpa, wąż i lew (Afrykańska bajka)

Dawno, dawno temu mieszkał, w wiosce o nazwie Keejee'jee, kobieta, której mąż zginął, pozostawiając ją z małym chłopcem. Cały dzień pracował przez cały dzień, aby uzyskać jedzenie dla siebie i dziecka, ale żyli bardzo słabo i byli przez większość czasu na półgłowali.

Kiedy chłopiec, którego nazwa była "MVOO" Laa'na. Aby uzyskać duży, powiedział do swojej matki, pewnego dnia: "Matka, jesteśmy zawsze głodni. Jaką pracę zrobił mój ojciec, aby nas wspierać?"

Jego matka odpowiedziała:" Twój ojciec był łowcą. Ustawił pułapki i jedliśmy, co w nich złapał."

"Oho! " powiedział "Mvoo Laana; "To nie działa; To zabawna. Ja też, również ustawimy pułapki i sprawdzę, czy nie możemy dostać wystarczająco dużo do jedzenia."

Następnego dnia wszedł do lasu i wyciąć gałęzie z drzew i wrócił do domu wieczorem wieczorem.

Drugiego dnia spędził oddziały do ​​pułapek.

Trzeci dzień skręcał włókna kokosowe w liny.

czwarty dzień założył jak najwięcej pułapki w miarę upływu czasu na czas Obok tego, czego potrzebowali dla siebie, że wziął wielką ilość do wielkiego miasta Osongoo'ja, gdzie sprzedał go i kupił kukurydzę i inne rzeczy, a dom był pełen jedzenia; A ponieważ ta szczęście kontynuowała, on i jego matka żyli bardzo wygodnie.

Ale po chwili, kiedy poszedł do swoich pułapek, nie znalazł nic w ich dniu po dniu.

Jednak pewnego ranka stwierdził, że małpa została złapana w jednym z pułapek, a on miał go zabić, kiedy powiedział: "Syn Adama, jestem Neea'nee, APE; Nie zabijaj mnie. Zabierz mnie z tej pułapki i pozwól mi odejść. Uratuj mnie od deszczu, że mogę przyjść i uratować cię od słońca jakiś dzień."

Więc" Mvoo Laana zabrała go z pułapki i pozwól mu odejść Neeanie wspiął się na drzewie, siedział na gałęzi i rzekł do młodości: "Dla twojej życzliwości dam ci radę: uwierz mi, mężczyźni są źli. Nigdy nie rób dobrej skrętu dla mężczyzny; Jeśli to zrobisz, zrobi ci krzywdę na pierwszej okazji."

Drugi dzień" Mvoo Laana znalazła węża w tej samej pułapce. Zaczął wiosce, aby dać alarmowi, ale wąż krzyknął: "Wróć, syn Adama; Nie nazywaj ludzi z wioski, żeby mnie przyjść i zabijali. Jestem Neeo'ka, węża. Wypuść mnie z tej pułapki, modlę cię. Oszczędzaj mnie od deszczu do dziś, że mogę być w stanie uratować cię przed słońcem do jutra, jeśli powinieneś być potrzebny pomocy."

Więc młodzież pozwolił mu odejść; I jak poszedł, powiedział: "Zwrócę twoją życzliwość, jeśli będę mógł, ale nie ufam żadnym człowiekowi; Jeśli zrobisz mu dobroć, zrobi ci kontuzję w zamian na pierwszą szansę."

Trzeci dzień" Mvoo Laana znalazł lew w tej samej pułapce, która złapała małpa i węża, I bał się pójść blisko. Ale lew powiedział: "Nie uciekaj; Jestem Sim'ba Kong'way, bardzo starego lwa. Wypuść mnie z tej pułapki, a ja cię nie skrzywdzę. Uratuj mnie od deszczu, że mogę zaoszczędzić Cię przed słońcem, jeśli powinieneś potrzebować pomocy."

Więc" Mvoo Laana wierzyła go i wypuścił go z pułapki i Simba Kongway, przed ich drogą, powiedział: "Syn Adama, byłeś dla mnie miły, a ja spłacę ci życzliwość, jeśli będę mógł; Ale nigdy nie rób dobroci człowieka, albo zapłaci ci z powrotem z nieuprzejmością."

Następnego dnia człowiek został złapany w tej samej pułapce, a kiedy młodzież go uwolnił, wielokrotnie go zapewnił Nigdy nie zapomni, że usługa zrobił go w przywróceniu swobody i ratowanie życia Matka była głodna każdego dnia, bez ich zadowolenia, jak byli wcześniej. W końcu powiedział do swojej matki, pewnego dnia: "Matka, uczynić mnie siedem ciast małego posiłku, który odeszliśmy, a ja pójdę na polowanie z moim łukiem i strzałami". Więc piekła go ciastami, a on wziął je, jego łuk i strzały i poszedł do lasu sposób i zjadłem wszystkie swoje ciasta, ale jedna kiedykolwiek widział. Był tak nieszczęsny i zmęczony, że czuł, że musi położyć się i umrzeć, kiedy nagle usłyszał kogoś, kto go nazywał, i patrząc na górę, widział Neeane, małpa, który powiedział: "Syn Adam, gdzie idziesz?"

"Nie wiem, niestety" odpowiedział "Mvoo Laana; "Jestem zagubiony"

"Cóż, cóż," powiedziała małpa; "Nie martw się. Po prostu usiądź tutaj i odpocznijcie, aż wrócę, a ja spłacę z dobrocią dobroć, którą kiedyś pokazałeś. łapy i banany, i przyniosły ich do "Mvoo Laana i powiedział:" Oto dla ciebie dużo jedzenia. Czy chcesz coś jeszcze, czego chcesz? Czy chciałbyś coś do picia?" I zanim młodzież mogła odpowiedzieć, uciekł z kalabashem i przyniosła go pełne wody. Więc młodzież jadła serdecznie i wypiła całą wodę, którą potrzebował, a potem każdy rzekł do drugiego, "Do widzenia, aż spotkamy się ponownie" i poszedł ich oddzielne sposoby.

Kiedy "Mvoo Laana poszedł bardzo dalej bez znalezienia, który powinien iść, poznał Simba Kongway, który zapytał: "Gdzie idziesz, syn Adama?"

i młodzież odpowiedziała, jak wcześniej, co wcześniej, "Nie wiem; Jestem zagubiony Chcę spłacić z życzliwością dzisiaj życzliwość, którą pokazałeś mi na dawnym dniu."

tak" Mvoo Laana usiadła. Simba Kongway odeszła, ale wkrótce wrócił z jakąś grą, którą złapał, a potem przyniósł trochę ognia, a młody człowiek ugotował grę i zjadł go. Kiedy skończył, czuł się świetnie lepiej, a oni przygnębili się nawzajem, a każdy poszedł jego drogę.

Po tym, jak podróżował kolejno bardzo długich dystans, i został spełniony przez bardzo, bardzo starą kobietę, która do niego powiedziała: "Nieznajomy, mój mąż został bardzo chory, a ja szukam jednego, aby uczynić go lekiem. Nie zrobisz tego? Ale odpowiedział: "Moja dobra kobieta, nie jestem lekarzem, jestem łowcem, a nigdy nie używał leku w moim życiu. Nie mogę ci pomóc. Wyjęłam napój o ładnej wodzie. Pozwólcie, że zobaczę, czy woda może zostać osiągnięta."

Jak podglądał się na krawędzi studnia, aby sprawdzić, czy woda była wystarczająco wysoka, co powinno być ogromnym wielkim węża, który bezpośrednio Widział go, powiedział: "Syn Adama, poczekaj chwilę". Potem wyszedł ze studni i powiedział: "Jak? Nie znasz mnie?"

"Z pewnością nie", powiedziała młodzież, co ty powiedział wąż; "Nigdy cię nie zapomnę. Jestem Neeoka, którego uwolniłeś z pułapki. Wiesz, że powiedziałem: "Oszczędzaj mnie od deszczu, a ja uratuję cię przed słońcem". Teraz jesteściem nieznajomym w mieście, do którego idziesz; dlatego przekazuję mi swoją małą torbę, a ja będę w tym umieścić rzeczy, które będą dla ciebie użyte, kiedy tam dotrze. Łańcuchy złota i srebra i kazali mu używać ich swobodnie na własną korzyść. Następnie rozstali się bardzo serdecznie.

Kiedy młodzież dotarł do miasta, pierwszy człowiek, który poznał, był on, który wydał z pułapki, który zaprosił go, by wrócił z nim do domu, który on zrobił, i Żona mężczyzny uczyniła mu kolację.

Gdy tylko mógł uciec, człowiek poszedł do sułtana i powiedziała: "Jest nieznajomego przybycia do mojego domu z torbą pełną łańcuchów srebra i złota, który mówi, że dostał z węża, który żyje dobrze. Ale chociaż udaje, że jest mężczyzną, wiem, że jest wężą, która ma moc, by wyglądać jak człowiek. torba przed nim. Kiedy otworzyli małą torbę, człowiek, który został zwolniony z pułapki przekonał ludzi, że niektóre zła wyszedłoby z niego i wpłynęły na dzieci sułtana i dzieci Vizir.

wtedy Ludzie stali się podekscytowani i związali za sobą ręce "Mvoo Laana za nim.

Ale wielki wąż wyszedł z studni i przybył do miasta w tym czasie i poszedł człowieka, który powiedział wszystkie te złe rzeczy o "Mvoo Laana, a kiedy ludzie, którzy to zobaczyli, powiedzieli temu człowiekowi:" Jak to jest? Jest wielki wąż, który żyje w studni, a on pozostaje przez ciebie. Powiedz mu, żeby odejdzie."

ale Neeoka nie mieszałby. Więc rozwiązali ręce młodego mężczyzny i wypróbowali w każdym sposobie, aby zadośćuczynić zadośćuczynienia go, by bycie kreatorem.

Wtedy sułtan zapytał go: "Dlaczego ten człowiek powinien zaprosić cię do domu, a potem Mówili z tobą?

i sułtan powiedział: "Chociaż mężczyźni są często niewdzięczni, nie zawsze są więc; tylko złe. Jeśli chodzi o tego faceta, zasługuje na wkładkę i utopiony w morzu. Był traktowany uprzejmie i zwrócił zła na dobre."

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.