Historia ślepego Baba-Abdalla (Arabska bajka)

Bajki ludowe, Arabskie bajki ludowe476

Urodziłem się, dowódcą wiernych, w Bagdadzie i zostawił sierotę, gdy byłem jeszcze młodym człowiekiem, ponieważ moi rodzice zmarli w ciągu kilku dni od siebie. Odziedziczyłem od nich małą fortunę, którą pracowałem ciężko i dzień, aby zwiększyć, aż w końcu znalazłem się właścicielowi osiemdziesięciu wielbłądów. Te wynajęłam do podróżujących kupców, których często towarzyszyłem na różnych podróżach i zawsze zwracane z dużymi zyskami.

Pewnego dnia wróciłem z Balsory, dokąd wziąłem dostawę towarów, zamierzani Dla Indii i zatrzymał się w południe w samotnym miejscu, który obiecał bogaty pastwisko dla moich wielbłądów. Odpoczywałem w cieniu pod drzewem, kiedy derwisz, idąc na stopę w kierunku Balsory, usiadł po mojej stronie i zapytałem, skąd przyjechał i do jakiego miejsca idzie. Wkrótce poprowadziliśmy przyjaciół, a po tym, jak poprosiliśmy sobie nawzajem zwykłe pytania, wyprodukowaliśmy jedzenie, które mieliśmy z nami, i zadowolony nasz głód Dopóki tylko trochę drogi od miejsca, w którym siedzieliśmy, był ukryty skarb tak wspaniale, że gdyby moje osiemdziesiąt wielbłądów zostały załadowane, dopóki nie mogli nie nosić więcej, kryjówka wydaje się tak pełna, jakby nigdy nie została dotknięta.

w tej wiadomościach stałem się prawie obok siebie z radością i chciwością, a ja rzuciłem moje ramiona wokół szyi Derwiszu, wykrzyknął: "Dobry Derwisz, widzę wyraźnie, że bogactwo tego świata nie są dla ciebie niczym, Dlatego z jakiego użycia jest wiedza o tym skarbach? Sam i pieszo można sprowadzić zwykły garść. Ale powiedz mi, gdzie jest, a ja załaduję z nim moje osiemdziesiąt wielbłądy i dał ci jeden z nich jako żeton mojej wdzięczności."

Z pewnością moja oferta nie brzmi bardzo wspaniale, ale to było Świetnie dla mnie, bo Jego słowami fala pożądliwości przetoczyła się nad moim sercem, a ja prawie czułem się jak gdy siedemdziesiąt dziewięć wielbłądów, które pozostały, były niczym w porównaniu.

Derwisz dervish widział całkiem dobrze Pasując w moim umyśle, ale nie pokazał tego, co myślał o mojej propozycji.

"Mój brat", odpowiedział cicho, "Wiesz, a ja robię, że zachowujesz się niesprawiedliwie. To było otwarte dla mnie, aby zachować mój sekret i zarezerwować skarb dla siebie. Ale fakt, że powiedziałem ci o swoim istnieniu pokazuje, że miałem zaufanie do ciebie, i że miałem nadzieję zarobić twoją wdzięczność za zawsze, robiąc twoje fortunie, a także moje. Ale zanim ujawnię ci sekret skarbu, musisz przysięgać, że po tym, jak załadowaliśmy wielbłądy z tyle, ile mogą nosić, dasz połowę dla mnie, i pozwól nam iść własnymi sposobami. Myślę, że zobaczysz, że to sprawiedliwe, bo jeśli zaprezentujesz mnie z czterdzieścimawymi wielbłądami, po mojej stronie da ci środek kupowania tysiąca więcej."

Nie mogłem oczywiście zaprzeczyć, że co Derwisz powiedział, że był doskonale rozsądny, ale pomimo tego myśl, że Derwisz był tak bogaty, jak byłem nie do zniesienia. Wciąż nie było sensu w omawianiu sprawy i musiałem zaakceptować jego warunki lub bewail do końca mojego życia utrata ogromnego bogactwa. Zebrałem więc moje wielbłądy i wyruszyliśmy razem pod kierunkiem Derwiszu. Po upływie trochę czasu dotarliśmy do tego, co wyglądało jak dolina, ale z taką wąskim wejściem, gdy moje wielbłądy mogły przejść tylko jeden po drugim. Mała dolina lub otwarta przestrzeń została zamykana przez dwie góry, których boki powstały z prostych klifów, których żadna istota ludzka nie mogła wspinać się.

Kiedy byliśmy dokładnie między tymi górami, w którym się zatrzymaliśmy.

"Spraw, aby Twoje wielbłądy położyć się w tej otwartej przestrzeni", powiedział,", abyśmy mogli je łatwo załadować; Wtedy pójdziemy do skarbu."

Zrobiłem to, co byłem licytować, i dołączyłem do Derwiszu, którego znalazłem próbę rozprowadź ogień z jakiegoś suchego drewna. Gdy tylko był ona, rzucił na to garść perfum i wymawiał kilka słów, których nie rozumiem, a natychmiast gruba kolumna dymu wzrósł w powietrzu. Oddzielił dym na dwie kolumny, a potem zobaczyłem skały, która stała jak filar między dwoma górami, powoli otwiera się, a splendid pałac pojawia się wewnątrz.

Ale, dowódca wiernych, Miłość złota podjęła taką posiadanie mojego serca, że ​​nie mogłem nawet przestać badać bogactwa, ale spadł na pierwszy stos złota w moim zasięgu i zaczął sterować go w worek, który przyniósł ze mną.

Derwisz podobny do pracy, ale wkrótce zauważyłem, że ograniczył się do zbierania cennych kamieni i czułem, że powinienem być mądry, by podążać za swoim przykładem. Na długości wielbłądy były załadowane tak bardzo, jak mogłyby nosić, i nic nie pozostało, ale aby uszczelnić skarb i iść na nasze sposoby.

Przedtem jednak to zrobiono, derwis Świetny złoty wazon, pięknie ścigany i wziął z niego małe drewniane pudełko, które ukrył w łonie swojej sukienki, tylko mówiąc, że zawierał specjalny rodzaj maści. Potem jeszcze raz spindlerował ogień, rzucił perfumy i mruknął nieznane zaklęcie, a skała zamknęła się i stała w całości jak wcześniej.

Następną rzeczą było podzielić wielbłądy i naładować ich Z Skarbem, po którym każdy zjechaliśmy z naszego własnego i maszerowaliśmy z doliny, dopóki nie dotarliśmy do miejsca na wysokiej drodze, gdzie trasy rozchodzą się, a potem rozstaliśmy się, Derwisz w kierunku Balsory, a ja do Bagdadu. Obawialiśmy się nawzajem czule, a ja wylałem moją wdzięczność za zaszczyt, który mnie zrobił, w począwszy od mnie na tym wielkim bogactwu, a po tym, że pożegnamy się obfite pożegnanie, odwróciliśmy nasze plecy i przyspieszył po naszych wielbławach.

Nie wymyśliłem kopalni, gdy demon zazdrości wypełnił moją duszę. "Co ma derwisz chcą z bogactwami?" Powiedziałem sam do siebie. "On ma tajemnicę skarbów i zawsze może dostać tyle, ile chce" i zatrzymałem wielbłądy przy drodze, i uciekłem za nim.

Byłem szybki biegacz, a Nie zajęło mnie zbyt długo, by się z nim wymyślić. "Mój brat", wykrzyknąłem, jak tylko mogłem mówić: "Prawie w chwili naszego urlopu nastąpiła do mnie refleksja, która jest może być może nowa dla Ciebie. Jesteś derwisz zawodem i żyjesz bardzo ciche życie, tylko troszczy się o dobro i nieostrożne rzeczy na tym świecie. Nie zdajesz sobie sprawy, że ciężar leżałeś na sobie, kiedy zebrasz się w swoje ręce takie wielkie bogactwo, oprócz tego, że nikt, kto nie jest przyzwyczajony do wielbłądy z jego narodzin, może kiedykolwiek zarządzać uporczywymi bestiami. Jeśli jesteś mądry, nie obciążesz się dłużej niż trzydzieści, a znajdziesz te kłopoty."

"Masz rację "- odpowiedział Derwisz, który zrozumiał mnie całkiem dobrze, ale nie chcę walczyć z materią. "Przyznam, że o tym nie myślałem. Wybierz dowolną dziesięć, jaką lubisz je przed tobą."

Wybrałem dziesięć najlepszych wielbłądów i przystąpiliśmy wzdłuż drogi, aby dołączyć do tych, które zostawiłem. Miałem to, czego chciałem, ale znalazłem derwisz tak łatwo sobie poradzić, że raczej żałuję, że nie prosiłem o dziesięć więcej. Spojrzałem wstecz. Poszedł tylko kilka kroków, i zadzwoniłem do niego.

"Mój brat", powiedziałem: "Nie chcę części od ciebie, nie wskazując, co myślę, że niewielką myślę, że duże doświadczenie z jazdy wielbłąda jest niezbędna dla każdego, kto zamierza zorganizować oddział z trzydziestu. W swoim własnym interesie czuję się pewny, że byłbyś dużo szczęśliwszy, jeśli powierzysz mi dziesięć więcej o nich, bo z moją praktyką jest to wszystko dla mnie, jeśli weźmieję dwa lub sto."

jak Wcześniej Derwisz nie wykonali żadnych trudności i pojechałem z moich dziesięciu wielbłądów w triumfie, pozostawiając go tylko dwadzieścia za jego udział. Miałem teraz sześćdziesiąt, a każdy mógł sobie wyobrazić, że powinienem być zadowolony.

Ale dowódca wiernych, jest przysłowie, który mówi: "Im więcej ma, tym więcej chce." Więc było ze mną. Nie mogłem się spocząć tak długo, jak jeden samotny wielbłąd pozostał do Derwiszu; I powrót do niego doprowadziłem moich modlitwy i uściskuję, a obietnice wiecznej wdzięczności, aż do ostatniego dwadzieścia byli w moich rękach.

"Zrób go dobre korzystanie z nich, mój brat", powiedział Mężczyzna Święty. "Pamiętaj, że bogactwa czasami mają skrzydła, jeśli trzymamy je dla siebie, a biedni są w naszych bramach wyraźnie, że możemy im pomóc."

Moje oczy były tak oślepione przez złoto, że nie zapłaciłem jej mądry radca i tylko wyglądał na coś innego do zrozumienia. Nagle przypomniałem sobie małe pudełko maści, że Derwisz ukrył, a który najprawdopodobniej zawierał skarb, niż cała reszta. Dając mu ostatniego uścisku, przypadkowo obserwowałem: "Co zamierzasz zrobić z tym małym pudełkiem maści? Wydaje się, że nie warto z tobą zabrać; Możesz też pozwolić mi go mieć. I naprawdę, derwisz, który dał świat, nie ma potrzeby maści!"

oh, gdyby tylko odmówił tylko mojej prośby! Ale wtedy przypuszczam, że miałem, powinienem był posiadać go siłą, więc wspaniale było szaleństwo, które położyło na mnie. Jednak daleko od niego odmawia go, Derwisz na raz trzymał, mówiąc wdzięcznie, "Weź to, mój przyjacielu, a jeśli jest coś, co mogę zrobić, abyś był szczęśliwy, musisz dać mi znać"

Bezpośrednie pudełko było w moich rękach, wyrwałem pokrywę. "Jak jesteś taki miły", powiedziałem: "Powiedz mi, modlę cię, jakie są cnoty tej maści?"

"są najbardziej ciekawymi i interesującymi" – odpowiedział Derwisz. "Jeśli zastosujesz trochę do lewego oka, zobaczysz w jednej chwili, wszystkie skarby ukryte w wnętrznościach Ziemi. Ale uważaj, że nie dotknąłeś się z nim swoje prawe oko, albo Twój widok zostanie zniszczony na zawsze."

Jego słowa podekscytowały moją ciekawość na najwyższym boisku. "Utwórz na mnie proces, błagam cię" – płakałem, trzymając pudełko do Derwisza. "Będziesz wiedział, jak to zrobić lepiej niż ja! Płonę z niecierpliwością, aby przetestować swoje uroki."

Derwisz wziął pudełko, które rozszerzyłem do niego, a licytowanie mnie zamknąłem lewe oko, dotknął go delikatnie z maścią. Kiedy otworzyłem go ponownie, widziałem rozłożone, jak to było przede mną, skarby każdego rodzaju i bez numeru. Ale jak cały czas byłem zobowiązany do utrzymania mojego prawego oka zamknięte, co było bardzo zmęczone, błagałem Derwisz, aby zastosować maść do tego oka również.

"Jeśli nalegasz na to, zrobię to to, "odpowiedział derwisz", ale musisz pamiętać, co ci powiedziałem teraz – że jeśli dotyka twojego prawego oka, staniesz się ślepy na miejscu."

nieokiełnie, pomimo mojego udowodnienia Prawda słów Derwiszów w tylu przypadkach, byłem mocno przekonany, że obecnie utrzymuje się od mnie trochę ukrytych i cennych cnoty maści. Więc odwróciłem głuche ucho do wszystkich.

"Mój brat", odpowiedziałem uśmiechnięty: "Widzę, że żartujesz. Nie jest naturalne, że ta sama maść powinna mieć dwa takie dokładnie przeciwne efekty."

"Jest to prawda.."

Ale nie uwierzyłbym, i oszalał przez chciwość choroby, pomyślałem, że jeśli jedno oko mogło mi pokazać bogactwo, drugi może nauczyć mnie, jak ich posiadanie. I kontynuowałem naciskając Derwisz, aby namaintować moje prawe oko, ale to zdecydowanie odmówił zło. Pomyśl, co ma być ślepe i nie zmuszaj mnie do robienia tego, co pokutujesz tak długo, jak mieszkasz."

Nie było żadnego użycia. "Mój brat", powiedziałem mocno, "Módl się nie mówiąc więcej, ale rób to, o co pytam. Najbardziej hojnie odpowiedziałeś na moje życzenia aż do tego czasu, nie zepsuć mojego wspomnienia o Ciebie za coś takiego niewielkiej konsekwencji. Niech to, co się stanie, biorę to na własną głowę, a nigdy cię nie wyrzuci. Biorąc maści, który położył na moim prawym oku, co było mocno zamknięte. Kiedy próbowałem otworzyć go ciężkie chmury ciemności, spłynęło przede mną. Byłem tak ślepy, jak mnie teraz widzisz!

"Nieszczęśliwy Derwisz!" Wrzasnął: "Więc to prawda! Do tego, co nie dna ma moją pożądanie po złotym złotym. Ach, teraz, że moje oczy są zamknięte, są naprawdę otwarte. Wiem, że wszystkie moje cierpienia są spowodowane samemu! Ale, dobry brat, ty, jesteś taki miły i charytatywny, i znasz tajemnice takiego ogromnego uczenia się, nie masz nic, co daje mi wzrok?"

"Nieszczęśliwy człowiek", odpowiedział Derwisz : "To nie jest moja wina, że ​​to cię spotkało, ale jest to tylko chasmiona. Ślepota twojego serca kłagowała ślepotę twojego ciała. Tak, mam tajemnice; że widziałeś w krótkim czasie, kiedy się znaliśmy. Ale nie mam żadnego, co ci da ci wzrok. Udowodniłeś, że nie jesteś zainteresowany bogactwami, które dano ci. Teraz przekazali w moich rękach, skąd będą płynąć w ręce innych mniej chciwych i niewdzięcznych niż ty To stałem zakorzenione na miejscu, podczas gdy on zebrał osiemdziesiąt wielbłądów i przystąpił na drodze do Balsory. Był na próżno, że błagałem go, żeby mnie nie opuścił, ale przynajmniej zabrać mnie w zasięgu pierwszej karawany. Był głuchy na moje modlitwy i krzyki, a ja wkrótce powinienem był martwić głodu i nędzy, jeśli niektórzy kupcy nie przybyli na torze następnego dnia i uprzejmie doprowadziły mnie z powrotem do Bagdadu.

z bogatego Mężczyzna, który miałem w jednej chwili, staje się żebrakiem; I do tej pory mieszkałem wyłącznie na jałmach, które zostały na mnie obdzierane. Ale w celu wygaśnięcia grzechu Avarice'a, co było moje cofnięte, zobowiązuję każdego przechowującego, aby dać mi cios.

Ten, dowódca wiernych, jest moją historią.

Kiedy ślepy człowiek zakończył Calif, adresował go: "Baba-Abdalla, naprawdę twój grzech jest świetny, ale cierpiałeś wystarczająco dużo. Odtąd pokutowanie w prywatnym, bo zobaczę, że wystarczająco dużo pieniędzy daje ci dzień przez cały dzień za wszystkie twoje potrzeby może być jego częścią na zawsze.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.