Czerwone buty (Duńska bajka)

Bajki ludowe, Duńskie bajki ludowe438

Był kiedyś ładna, delikatna mała dziewczynka, która była tak biedna, że ​​musiała iść boso latem i nosić grube drewniane buty zimą, co sprawiło, że niewiele podbije dość czerwony.

w Centrum wioski żyło żonę starego szewca. Pewnego dnia ta dobra kobieta zrobiła, a także mała para butów z niektórych pasków starej czerwonej tkaniny. Buty były wystarczająco niezdarne, aby być pewni, ale zamontowali małą dziewczynkę tolerowalnie dobrze, i czy zamiar kobiety była miła. Nazwisko małej dziewczynki było Karen.

W tym dniu, w którym Karen otrzymał buty, jej matka miała zostać pochowana. Nie były w ogóle odpowiednie do żałoby, ale nie miała innych, więc umieściła je na jej małe nagi stóp i podążył za biedną zwykłą trumną do ostatniego miejsca spoczynku.

Właśnie w tym czasie duży, Staromodny przewóz zdarzył się, a starą panią, która siedziała w nim, widziała małą dziewczynkę i znała ją.

"Daj mi małą dziewczynkę", powiedziała do duchownego, "i będę Zadbaj o nią."

Karen przyprowadził, że to wszystko się stało z powodu czerwonych butów, ale staruszka myślała, że ​​ich przeraża i nakazała im się spalić. Karen został następnie ubrany w schludną, dobrze dopasowaną odzież i nauczali czytać i szyć. Ludzie powiedziała jej, że była ładna, ale lustro powiedział: "Jesteś znacznie więcej niż ładny – jesteś piękna" Ziemia. Wszyscy ludzie, Karen wśród reszty, przybywali w stronę pałacu i zatłoczył wokół niej, podczas gdy mała księżniczka, ubrana w biało, stała przy oknie, aby zobaczyć. Nosiła ani pociąg, ani złotą koroną, ale na nogach były piękne czerwone buty maroko, które, to musi zostać przyjęty, były ładniejsze niż ta żona szewca dała małym Karenowi. Z pewnością nic na świecie można porównać do tych czerwonych butów.

Teraz, że Karen był wystarczająco stary, aby zostać potwierdzonym, oczywiście musiała mieć nowe frock i nowe buty. Bogaty szewca w mieście wziął miarę jej małego stopy we własnym domu, w pokoju, w którym stała wspaniałe szklane skrzynki wypełnione wszelkiego rodzaju pięknymi butami i eleganckimi, błyszczącymi butami. To był ładny wzrok, ale stara dama nie mogła zobaczyć dobrze i naturalnie nie przyczyniła się w nim tak dużo przyjemności jako Karen. Wśród butów były para czerwonych, podobnie jak te noszone przez małą księżniczkę. Och, jak byli gejem! Szewka powiedział, że została stworzona dla dziecka liczenia, ale nie zamontowali się dobrze.

"Czy są one z polerowanej skóry, że tak świecą?" Zapytał staruszkę.

"Tak, rzeczywiście świecą", odpowiedział Karen. A ponieważ ją zamontowali, zostali kupili. Ale stara dama nie miała pojęcia, że ​​były czerwone, albo nigdy nie by na świecie pozwoliło Karenowi iść w nich potwierdzenie, jak teraz zrobiła. Każdy, oczywiście spojrzał na buty Karen; A kiedy podeszła nad nave do prezbiterium wydawało się, że nawet zabytkowe figury na zabytkach, portrety duchownych i ich żon, ze swoimi sztywnymi ruffami i długimi czarnymi szatami, naprawiali ich oczy na czerwone buty. Nawet gdy biskup położył dłoń na głowie i mówił o jego przymierze z Bogiem i jak teraz musi być pełnoletnim chrześcijaninem, a kiedy organ rozrzucił uroczyście i świeże, słodkie głosy dla dzieci dołączyło z tymi z Chór – wciąż Karen myślał o niczym oprócz jej butów.

po południu, kiedy stara pani usłyszała każdy mówić o czerwonych butach, powiedziała, że ​​to bardzo szokujące i niewłaściwe, a w przyszłości, Kiedy Karen poszedł do Kościoła, musi zawsze być w czarnych butach, nawet jeśli byli starzy.

Następną niedzielę było Pierwszy Dzień Komunii Karen. Spojrzała na jej czarne buty, a potem na czerwone, potem znowu na czarno i na czerwono – a czerwone zostały nagrane.

Słońce świeciło bardzo jasno, a Karen i stare Pani podeszła do kościoła przez kukurydzę, bo droga była bardzo zakurzona.

przy drzwiach kościoła stały stary żołnierz, który pochylił się na kulę i miała cudownie długi brodę, która nie była biała, ale czerwona. Skłonił się niemal na ziemi i zapytał staruszką, jeśli może pychać buty. Karen, w swojej kolejie, wyciągnij jej małą stopę.

"Och, spójrz, jakie inteligentne małe pompy tańczące!" powiedział stary żołnierz. "Umysł, którego nie pozwoliłeś, by się ześlizgnąć, kiedy tańczysz", a on przeszedł na nich ręce. Stara dama dała żołnierzowi pół-grosz i poszedł z Karen do kościoła.

jak wcześniej, każda widziała czerwone buty Karen, a wszystkie rzeźbione figury zbyt wygięły ich spojrzenie na nich. Kiedy Karen uklękł się w prezbicie, pomyślała tylko o butach; Unosili się przed jej oczu, a ona zapomniała powiedzieć jej modlitwę lub śpiewać jej Psalm.

W końcu wszyscy ludzie opuścili Kościół, a starą pani wszedł do swojego przewozu. Gdy Karen podniósł stopę do wejścia, stary żołnierz powiedział: "Zobacz, co ładne buty do tańca!" I Karen, pomimo siebie, wykonał kilka kroków tańczących. Kiedy kiedyś się rozpoczęła, jej stopy trwały siebie; Było tak, jakby buty otrzymały moc nad nią. Tańczyła wokół rogu kościelnego, -She nie mogłaby pomóc,-i wezwórek musiał biegać i złapać ją, by umieścić ją w powóz. Wciąż jej stopy poszły na taniec, tak, że ona na palcach dobrej pani. Dopiero gdy buty nie zostały zabrane z jej stóp, które odpoczywała.

Buty zostały odłożone w szafie, ale Karen nie mógł oprzeć się spojrzeć na nich co teraz, a potem.

Wkrótce po tym stara dama leżała źle w łóżku, a powiedziano, że nie mogła odzyskać. Musiała być pielęgnowana i czekała, a to oczywiście nie było żadnego obowiązku tak bardzo, jak to było Karen, jak dobrze wiedziała, że ​​Karen. Ale stało się to świetna piłka w mieście, a Karen został zaproszony. Spojrzała na staruszkę, która była bardzo chora, a ona spojrzała na czerwone buty. Włożyła je, ponieważ pomyślała, że ​​nie może być w tym grzechem, i oczywiście nie było – ale poszła obok piłki i zacząła tańczyć.

dziwne, aby powiedzieć, kiedy chciała Aby przejść do prawego buty nurkować ją w lewo; A kiedy chciała zatonować pokój, buty utrzymywały się w schodzie w dół pokoju. Po schodach niosli ją w końcu, na ulicę, a przez bramę miasta. Włączyła się, tańczyła, na taniec musi, prosto w ponury drewno. Wśród drzew coś błyszczył. Myślała, że ​​to okrągła, czerwona księżyc, bo zobaczyła twarz; Ale nie, był stary żołnierz z czerwoną brodą, która siedziała i skinął głową, mówiąc: "Zobacz, co ładne buty do tańca!"

Była strasznie przestraszona i próbowała wyrzucić czerwone buty, ale oni Clug szybko i nie mogła ich odmówić. Wydawało się, że wzrosły na nogach. Więc tańczyć, że musi, i tańczyć, że zrobiła, nad dziedziną i łąką, w deszczu i w słońcu, nocą i przez dzień – a nocą było to zdecydowanie bardziej straszne.

Tańczyła na otwartym Churchyard, ale martwy tam nie tańczył; byli na odpoczynku i mieli znacznie lepsze rzeczy do zrobienia. Chciałaby usiąść na grobu biednego mężczyzny, gdzie rosły gorzki Tansy, ale dla niej nie było odpoczynku.

Tańczyła obok otwartych drzwi kościoła, a tam widziała anioła Białe szaty i ze skrzydłami, które sięgnęły z ramion na ziemię. Jego spojrzenie było srogo i grób, a w dłoni trzymał szeroki, błyszczący miecz.

"Tańcz tańczył", powiedział: "W twoich czerwonych butach, aż będziesz blady i zimny, a ty Ciało twego jest zmarnowane jak szkielet. Tańczysz z drzwi do drzwi do drzwi i gdziekolwiek jesteśmy dumni, wyniosłe dzieci zamieszkują, że pukali, to słysząc ci, mogą wziąć ostrzeżenie. Dance Thou Bett-Dance On!"

"Miłosierdzie! " płakał Karen; Ale ona nie słyszała odpowiedzi na anioła, bo buty niósł jej drzwiami i na polach.

Pewnego ranka tańczyła obok dobrze znanych drzwi. W środku był dźwięk psalmu i obecnie trumna usiadła z kwiatami. Wiedziała, że ​​jej przyjaciel, staruszka, była martwa, a w jej sercu czuła, że ​​została porzucona przez całą na Ziemi i potępiona przez Angel Bożej w niebie.

Nadal na ona tańczyła – bo mogła Nie zatrzymuj ciernie i bierku, podczas gdy jej stopy krwawiły. Wreszcie tańczyła do samotnego małego domu, gdzie wiedziała, że ​​kata mieszkał, a ona stuknęła w okno, mówiąc: "Wyjdź, wyjdź! Nie mogę wejść, bo muszę tańczyć."

Mężczyzna powiedział:" Czy wiesz, kim jestem i co robię?"

"Tak", powiedział Karen; "Ale nie uderzaj z głowy, bo nie mogłem żyć, aby pokutować mojego grzechu. Zdejmij stopy, że mogę pozbyć się moich czerwonych butów."

Potem wyznała jej grzech, a kata uderzyła z czerwonych butów, które tańczyły na polach i do głębokiego drewna. Karen wydawało się, że stopy poszły z butami, ponieważ prawie straciła moc chodzenia.

"Teraz cierpiałem na tyle na czerwone buty", powiedziała; "Pójdę do kościoła, że ​​ludzie mogą mnie zobaczyć". Ale nie wcześniej nie zrobił się kulek do drzwi kościelnych niż buty tańczyły przed nią i przestraszyła ją z powrotem.

cały ten tydzień znalazł się z najlepszym smutkiem i rzucił wiele gorzkich łez. Kiedy nadeszła niedziela, powiedziała: "Jestem pewien, że muszę cierpieć i dystrybować tym razem. Jestem bardzo dobry, ośmielę się powiedzieć, jak wielu, którzy trzymają głowy wysoko w kościele. " Więc wzięła odwagę i wróciła ponownie. Ale zanim dotarła do bramy na kościół, czerwone buty tańczyły tam, a ona odwróciła się ponownie w terror, bardziej głęboko smutny niż kiedykolwiek na jej grzech.

Następnie poszła do domu pastora i błagała jako przysługę Aby zostać podjęte w służbie rodziny, obiecując być pilnującym i wiernym. Nie chciała wynagrodzenia, powiedziała tylko dom z dobrymi ludźmi. Żona duchownego stanęła ją i przyznała jej prośbę, a ona okazała się przejęta i bardzo przemyślana.

gorliwie słuchała, gdy wieczorem kaznodzieja czytała głośno Pisma Święte. Wszyscy dzieci przyszły jej kochać ją, ale kiedy rozmawiali o pięknie i finerze, potrząsnęła głową i odwrócił.

W niedzielę, kiedy wszyscy poszli do kościoła, zapytali ją, gdyby nie poprosili ją Idź też, ale wyglądała na smutno i badanie ich idą bez niej. Potem poszła do własnego małego pokoju, a gdy siedziała z książką Psalm w dłoni, czytając jej strony z delikatnym, pobożnym umysłem, wiatr przyniesiony do jej notatek narządu. Podniosła jej łzawe oczy i powiedział: "O Bogu, możesz mi pomóc!"

wtedy słońce świeciło jasno, a zanim stanęła biały anioł, który widziała w drzwiach kościelnych. Nie nosił już błyszczącego miecza, ale w ręku była piękna gałąź róż. Dotknął z nim sufitu, a róży sufitowej, a w każdym miejscu, w którym oddział dotknął go, świecił gwiazdę. Dotknął ścian i rozszerzyli się, aby Karen mógł zobaczyć narząd, który był grany w Kościele. Widziała też stare zdjęcia i posągi na ścianach, a zgromadzenie siedzące na siedzeniach i śpiewaniu Psalmów, bo sam Kościół przyszedł do biednej dziewczyny w jej wąskim pokoju, a ona w swojej izbie przyszedł do tego. Siedziała na siedzeniu z resztą gospodarstwa domowego duchownego, a kiedy psalm został zakończony, skinął głową i powiedział: "Dobrze się przyjść, Karen!"

"To miłosierdzie" – powiedziała, że ​​ona. "To łaska Boga".

Organy, a chórem głosów dzieci zamieszane słodko z nim. Jasne słońce rzuciło ciepłe światło, przez okna, nad ławką, w której Karen siedział. Jej serce było tak wypełnione słońcem, spokoju i radości, że to się złamało, a jej dusza była poniesiona przez sunbaeam do Boga, gdzie nikt nie mógł zapytać o czerwone buty.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.