Drewniana tabletka (Chińska bajka)

"Tak, mój chłopak, cokolwiek się dzieje, pamiętaj, aby zapisać tę tabletkę. Jest to jedyna rzecz, którą opuściliśmy warte zachowania."

ojciec K'ang-P'u właśnie wyruszył na miasto, aby odeszła cały dzień. Opowiadał K'ang-P'u o niektórych pracach w małym ogrodzie, ponieważ chłopiec był silny i chętny pomocnik.

"W porządku, Ojcze, zrobię to, co mi powiesz ; Ale przypuśćmy, że zagranicy żołnierzy powinni przyjść, gdy nie masz? Słyszałem, że byli wczoraj na T'ang Shu i spalili wioskę. Jeśli powinni przyjść tutaj, co muszę zrobić?"

Mr. Lin śmiał się serdecznie. "Dlaczego nie ma tu nic do spalania, jeśli chodzi o to! – Dom błoto, dach trawy i stos poszarpanych pościeli. Z pewnością nie będą przeszkadzać mojej małej chaty. Jest łupem są po pieniądze – lub coś, co mogą sprzedać."

"Ale, ojcze "utrzymywał chłopca", nie zapomniałeś? Na pewno nie życzysz im spalić tabletu ojca?"

"całkiem dobrze; Na razie zapomniałem. Tak, tak, mój chłopiec, cokolwiek się dzieje, pamiętaj, aby uratować tablet. Jest to jedyna rzecz, którą warto zatrzymać."

Z tym, pan Lin wyszedł na bramę, pozostawiając K'ang-P'u stojąc sam. Mały facet nie był ledwie dwanaście lat. Miał jasną, słoneczną twarz i szczęśliwe serce. Pozostawiony przez siebie nie znaczy dla niego łez i bezczynność.

Wszedł do biednego małego domu i stał na chwilę, patrząc szczerze na drewnianej tablecie. Było na półce w jednopokojowej shanty, podłużny kawałek drewna o wysokości około dwunastu cali, zamknięty w drewnianej skrzynce. Poprzez rzeźbiony ekran z przodu, K'ang-P'u mógł zobaczyć nazwę swojego dziadka napisane w chińskich znakach na tablecie. Odkąd dziecko naucza się spojrzeć na ten kawałek drewna z uczuciem szacunku.

"Duch dziadka jest w środku", jego ojciec powiedział pewnego dnia. "Musisz czcić swojego Ducha, ponieważ był dobrym człowiekiem, znacznie lepszym niż twój tata. Gdybym posłuchał go we wszystkich rzeczach, Jego jedynym synem, nie powinien teraz żyć w tej nędznej chacie."

"Ale nie mieszkał tu też? " zapytał K'ang-P'u ze zdziwieniem.

"Och, nie, mieszkaliśmy w wielkim domu nad tobą w innej wiosce; W dużym domu z wysoką kamienną ścianą."

Mały facet zmęczył zaskoczeniem w słuchaniu tego, bo nie było czegoś takiego jak kamienna ściana w swojej wiosce, a on czuł, że jego dziadek musiał być bogatym człowiekiem. Nie zadał więcej pytań, ale od tego dnia raczej boi się rzeźbionego drewnianego pudełka, w którym duch jego dziadek miał żyć.

Więc, w tym dniu, kiedy jego ojciec go zostawił Sam chłopiec stał patrząc na tabletkę, zastanawiając się, jak duch wielkiego człowieka może wycisnąć się w tak małą przestrzeń. Ostrożnie wyciągnął palcem i dotknął dna pudełka, a potem wrócił, w połowie przerażony na jego śmiałe. Nie nastąpiły złe wyniki. Wydawało się, że każdy inny kawałek drewna. Nieco zdziwiony, wyszedł z domu do małego ogrodu. Jego ojciec kazał mu ponownie ustawić młode kapusty. To była praca K'ang-P'u zrobiła wiele razy wcześniej. Po pierwsze, zebrał kosz z piór kurczaka, ponieważ jego ojciec powiedział mu, że kilka piór umieszczonych na korzeniach młodej rośliny zrobi więcej, aby uczynić go silnym i zdrowym niż cokolwiek innego, co można użyć.

cały dzień K'ang-P'u pracował stale w ogrodzie. Po prostu zaczął czuć się zmęczonym, kiedy usłyszał kobietę krzycząc w oddali. Upuścił kosz i rzucił się do bramy. W dół drogi po drugiej stronie wioski zobaczył tłum kobiet i dzieci biegną tu i i – tak! Byli żołnierze – przerażający zagranicznych żołnierzy! Palili domy; Kradzież, co mogli znaleźć Jednak K'ang-P'u, choć jak inne chłopaki boi się żołnierzy, był zbyt odważny, by biegać bez pierwszego wykonywania obowiązku. Postanowił znieść swoją ziemię, dopóki nie był pewien, że cudzoziemcy przychodzą. Być może rosną zmęczeni ich okrutnego sportu i zostawili małego domu bez odporności. Patrzył na szeroko otwarte oczy pracę grabie. Niestety! Ci mężczyźni nie zdawali się męczyć swojej rozrywki. Jeden po kolejnych domach zostały wprowadzone i obrabowane. Kobiety krzyczą i dzieci płaczą. Prawie wszyscy ludzie byli daleko w odległym rynku, ponieważ żaden z nich nie spodziewał się ataku.

bliżej i bliżej rabusiów. W końcu byli obok chaty K'ang-P'u, a on wiedział, że nadszedł na niego, aby wykonać swoje obowiązek. Przejątkowanie koszyka piór kurczaka, rzucił się do domu, wyrwał cenną tabletkę z półki i ukrył go na dnie kosza. Potem, bez zatrzymywania się do powiedzenia na miejscu, które znał całe życie, rzucił się z bramy i wąskiej ulicy.

"Zabij dziecko!" krzyknął żołnierza, którego K'ang-P'u prawie uciekł w pośpiechu. "Odłóż kosz, chłopcze! Nie ma tu kradzieży."

"Tak, zabij go! " krzyknął kolejno głośnym śmiechem; "Zrobił dobrą bit bekonu" kukurydzy. Jeśli powinni podążać, pomyślał o ukryciu wśród olbrzymich kukurydzy. Jego nogi były teraz zmęczone, a on usiadł pod kamiennym łukiem pomnik w pobliżu niektórych skrzyżowania, aby odpocząć.

Gdzie on idzie, a co powinien zrobić? Były to pytania, które wypełniły wirujący mały mózg chłopca. Po pierwsze, musi dowiedzieć się, czy żołnierze naprawdę zniszczyli wszystkie domy w swojej wiosce. Być może niektórzy z nich nie zostaną spalone i mógł wrócić w nocy, aby dołączyć do jego ojca otaczający kraj. Na Zachód był jego wioska. Jego serce biło szybko, gdy zobaczył, że wielka chmura dymu wzrasta z domów. Najwyraźniej złodzieje robią szybką pracę tego miejsca, a wkrótce nie byłoby nic pozostającego, ale stosy błota, cegły, popiołu i innych śmieci.

Noc przyszła. K'ang-P'u zaparł się z kamiennej okoń. Zaczynał czuć się głodny, a jednak nie odważył się odwrócić do domu. A poza tym nie wszyscy pozostali wieśniacy też będą głodni? Położył się u stóp kamiennego pomnika, umieszczając koszyk w zasięgu z jednej strony. Wkrótce upadł szybko.

Jak długo spał, nigdy nie wiedział; Ale nie był jeszcze dzień, kiedy się obudził od samego początku i spojrzał na niego w świetle księżyca. Niektórzy nazwał go wyraźnie po imieniu. Początkowo myślał, że to był jego głos ojca; A potem, gdy dorośnięty jest szerszy i szerszy, wiedział, że nie może być, bo głos brzmiał jak stary człowiek. K'ang-P'u wyglądał na zdumienie, najpierw w kamiennych kolumnach, a następnie w łuku powyżej. Nikt nie był widoczny. Czy marzył?

tak, jak jeszcze raz spał, głos go ponownie brzmiał bardzo słabo, "K'ang-P'u! K'ang-P'u! Dlaczego mnie nie wypuściłeś? Nie mogę oddychać pod wszystkimi tymi piórami."

Szybko jako flash, wiedział, o co chodzi. Zakopanie dłoni w koszyku, przejął drewnianą tabletkę, wyciągnął go z ukrywania miejsca i wstała na kamiennej podstawie. Cud Wonders! Tam przed jego oczami zobaczył maleńkiego faceta, nie sześć cali wysokości, siedząc na szczycie drewnianej pionowej i zwisając nogi na przodzie tabletki. Krasnolud miał długą szarą brodę, a K'ang-P'u, nie patrząc dwa razy, wiedział, że był to duch Jego martwego dziadka przychodzi do życia i obciążony z ciałem i krwią.

"ho, ho! " powiedział mały człowiek, śmiejąc się: "Więc myślałeś, że pochowasz starego dziadka w piórach, prawda? Miękki grób, ale raczej śmierdzący Właśnie chcieli spalić nasz dom, a ty w nim."

"Tam, mój chłopak! Nie bądź niespokojny. Nie zbadam cię. Zrobiłeś najlepsze, co możesz dla twojego starego dziadka. Gdybyś był jak większość chłopaków, zrobiłbyś do twoich piętach i zostawiłbyś mnie do tych diabłów morskich, którzy zwolnili wioskę. Nie ma co do tego wątpliwości: uratowałeś mnie od drugiej śmierci o wiele bardziej straszne niż pierwsze."

k'ang-p'u zadrżały, ponieważ wiedział, że jego dziadek został zabity w bitwie. Słyszał, że jego ojciec opowiadał historię wiele razy.

"Teraz, co proponujesz o tym?" Zapytał stary człowiek wreszcie, patrząc prosto w twarz chłopca.

"Robić o tym, sir? Dlaczego naprawdę nie wiem. Myślałem, że być może rano żołnierze zniknęli i mogłem cię nosić. Z pewnością mój ojciec będzie mnie szukał."

"Co! Szukasz cię w popiołu? A co mógł zrobić, gdyby cię znalazł? Twój dom jest spalony, kurczaki spłynęły i twoją kapustę deptują pod stopami. Przepraszam, do domu wróci do. Byłbyś tylko jeszcze jeden ust do karmienia. Nie! ten plan nigdy nie zrobi. Jeśli twój ojciec myśli, że jesteś martwy, wyjdzie do innej prowincji, aby dostać pracę. Który uratuje go przed głodem."

"Ale co mam zrobić? " zawodził biedny k'ang-p'u. "Nie chcę, żeby mnie opuścił sam!"

"All Alone! Co! Nie liczysz swojego starego Grand-Daddy? Z pewnością nie jesteś bardzo uprzejmy młodzieńcem, nawet jeśli uratowałeś mnie przed płonącym na śmierć."

"Policz cię? " powtórzył chłopca, zaskoczony. "Dlaczego, na pewno nie możesz mi pomóc zarabiać na życie?"

"Dlaczego nie, chłopcze? Czy jest to wiek, kiedy starzy mężczyźni są dobre dla niczego?"

"Ale, sir, jesteś tylko duchem mojego dziadka, a duchy nie mogą pracować!"

"ha, Ha! po prostu usłysz dziecko. Dlaczego, spójrz na ciebie, pokażę ci, jakie duchy mogą zrobić, pod warunkiem, że zrobisz dokładnie, co ci mówię."

Oczywiście, K'ang-P'u obiecał, ponieważ był zawsze posłuszny; I nie był tym małym człowiekiem, który mówił tak dziwnie, ducha jego dziadka? I nie każdy chłopcy nauczył się uczcić swoich przodków?

"teraz, słuchaj, mojego chłopca. Po pierwsze, powiem, że jeśli nie byliście miły, odważny i z filial, nie powinienem podjąć kłopotów, aby pomóc ci z nieszczęścia. Jak to jest nic innego dla mnie. Rzuciłem ojca, ponieważ był nieposłuszny. Od tamtej pory mieszkał w brudnej hovel. Niewątpliwie przeprasza, że ​​jego występki, bo widzę, że chociaż został zgrzyżony, by zostali wysłany od domu rodzinnego, nauczył cię honorować i kochać mnie. Większość chłopców wyrwałaby koc lub kawałek chleba przed uruchomieniem od wroga, ale myślałeś tylko o mojej tablecie. Zapisałeś mnie i poszedłeś spać głodny. Dla tej odwagi, oddam cię do domu swoich przodków."

"Ale nie mogę w nim żyć", powiedział K'ang-P'u, pełen zdumienia", jeśli Nie pozwolisz, aby mój ojciec wrócił do tego. Jeśli odda, będzie miał bardzo trudny: będzie samotny beze mnie i umrze; A potem nie byłbym w stanie dbać o jego grób, lub spalić tam kadzidło w odpowiednim sezonie!"

"całkiem dobrze, K'ang-P'u. Widzę, że kochasz swojego ojca, a także tabletka twojego dziadka. Bardzo dobrze; będziesz miał swój sposób. Mam, że twój ojciec jest przykro z tego czasu, że tak źle mnie traktował. Należy tam spalić kadzidło w odpowiednich dniach. Wiem, że bardzo mi przykro."

"Bardzo dobrze; Idź ponownie spać. Poczekajmy do rana, a potem zobaczę, co mogę dla ciebie zrobić. To światło księżyca nie jest wystarczająco jasne dla moich starych oczu. Będę musiał czekać na rano."

Jak mówił te ostatnie słowa, mały człowiek zaczął rosnąć mniejszy i mniejszy przed oczami jego wnuka, aż w końcu zniknął całkowicie zniknął.

na początku K'ang-P'u był zbyt podekscytowany, by zamknąć oczy. Pozostał na pewien czas, patrząc na gwiaździste niebo i zastanawiając się, czy to, co słyszał, naprawdę się spełnił, czy też mógł śnić całą historię swojego dziadka znów do życia. Czy to naprawdę może być, że stara własność rodzinna zostałaby powróciła do ojca?

Pamiętał teraz, że kiedyś usłyszał, że jego ojciec mówi o mieszkaniu w dużym domu na pięknym związku. To było tuż przed matką K'ang-P'u, został przeniesiony przez gorączkę. Gdy ona miała przyrzucenie na niegrzeczne kamienne łóżko, z żadnym z tych wygody, które są tak niezbędne dla chorych, K'ang-P'u przypomniały sobie, że jego ojciec powiedział do niej: "Co za wstyd, że nie żyjemy Dom mojego ojca! Być mógłbyś mieć każdy luksus. To wszystko moja wina; Nieposłuszną mnie ojca."

Wkrótce potem jego matka zmarła, ale K'ang-P'u przypomniał sobie te słowa od tamtej Ojciec spędził chłopię. Czy może to być możliwe, że wkrótce będą w tym mieszkać? Nie, na pewno musi być jakiś błąd: nocne wróżki jego marzeń zostały mu oszukały. Z westchnieniem zamknął oczy i jeszcze raz zasnął.

Kiedy k'ang-p'u obchodzi się obok, słońce świeciło w jego twarzy. Rozglądał się wokół niego, sennie pocierając oczy i próbując zapamiętać wszystko, co się stało. Nagle pomyślał o tabletce i wyglądu swojego dziadka o północy. Ale dziwne, aby powiedzieć, koszyk zniknął ze wszystkimi jego zawartością. Tabletnik nigdzie nie był widoczny, a nawet kamienny łuk, pod którym poszedł spać całkowicie zniknął. Niestety! Tablet jego dziadka-jak słabo go strzegł! Co się stanie teraz straszna rzecz, że zniknęła!

k'ang-p'u wstał i spojrzał wokół niego w drżenie zaskoczenia. Co mogło mieć miejsce, gdy spał? Początkowo nie wiedział, co robić. Na szczęście ścieżka przez kukurydzę była tam, a on postanowił wrócić do wioski i sprawdzić, czy mógł znaleźć jakieś ślad ojca. Jego rozmowa ze starym mężczyzną musiała być tylko bezczynnym marzeniem, a jakiś złodziej musiał odbyć kosz. Gdyby tylko kamienny łuk nie zniknął K'ang-P'u nie byłby tak zakłopotany.

Pospieszył wzdłuż wąskiej drogi, próbując zapomnieć o pustym brzuchu, który zaczyna płakać za jedzenie. Jeśli żołnierze nadal byli w wiosce, na pewno nie skrzywdzą z pustego małego chłopca. Więcej niż prawdopodobne, że poszli dzień wcześniej. Gdyby mógł znaleźć tylko ojca! Teraz przekroczył mały potok, gdzie kobiety przyszły pocierać swoje ubrania na skały. Było duże drzewo morwy, w którym chłopcy zbierali liście do jedwabników. Kolejnym obrotem drogi i zobaczył w wiosce Tam, wznosząc się bezpośrednio przed nim, była wielką kamienną ścianą, jak te, które widział wokół bogatych ludzi, kiedy jego ojciec zabrał go do miasta. Great Gate stał szeroko otwarty, a opiekun, wypędzony, zawołał:

"Ach! Chłopiec przyszedł!>

to, to był dom, który jego dziadek obiecał mu – dom jego przodków. Ach! jak pięknie! jak pięknie! Wielu pracowników mężczyzn i kobiet skłoniło się nisko, gdy minęł, pozdrawiając z wielkim szacunkiem i płaczem:

"Tak, to jest naprawdę mały mistrz! Wrócił do własnego!"

k'ang-p'u, widząc, jak dobrze ubrałem sług, czułem się znacznie wstydził się ze swoich poszarpanych odzieży i wyciągnąć ręce, aby ukryć rozdarty miejsce. Jego zdumienie uważa, że ​​nie ma już odzianych w zabrudzonych, poszarpanych ubraniach, że był ubrany w sędzący haftowany jedwab. Od głowy do stóp został wyposażony jak młody książę jego ojciec wskazał mu pewnego dnia w mieście.

Następnie weszli do wspaniałej recepcji-hali po drugiej stronie ogrodu. K'ang-P'u nie mógł powstrzymać swoich łez, bo stała ojca, czekając, żeby go poznać.

"Mój chłopak! mój chłopak!" zawołał ojca, "wróciłeś do mnie. Obawiałem się, że zostałeś skradziony na zawsze."

"Och, nie! " powiedział K'ang-P'u: "Nie straciłeś mnie, ale straciłem tabletkę. Złodziej przyszedł i wziął go ostatniej nocy, gdy spałem."

"Zgubiłem tablet! Złodziej! Dlaczego, nie, mój syn, mylisz! Jest tam, tuż przed tobą Gdy wpatrywał się w niespodziankę, prawie oczekiwał, że zobaczy maleńką postać kołysając jej nogi na szczycie, i usłyszeć wysoki głos swojego dziadka.

"Tak, to jest naprawdę zaginiona tabletka!" krzyknął radośnie. "Co więcej, kiedy jeszcze raz się cieszę, wróciłem w swoim prawym miejscu."

Następnie ojciec i syn spadły na kolana przed drewnianym emblematem, i ukłonił się z szacunkiem dziewięć razy na podłogę, dziękując duchowi dla wszystkich To zrobił dla nich. Kiedy powstały ich serca, były pełne nowego szczęścia.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.