Blondynka część IV: Blondynę Awakening-Beau-Minon (Francuska bajka)

blondynę spała spokojnie całą noc; Żadna okrutna bestia nie przyszła kłopoty zdziwiami. Nie cierpiała na zimno i obudziła się późną godzinę rano. Potarła oczy, bardzo zaskoczony widząc samej otoczony drzewami, w miejscu bycia we własnym pokoju w pałacu, a na własnym łóżku.

Nazywała jej pielęgniarkę, a miękka ściga była jedyna odpowiedź. Zdziwiony i prawie przestraszony, rozejrzał się i zobaczyła na nogach wspaniały biały kot, patrząc delikatnie na nią i kontynuując swetę żałowo.

"Ach! ładny kot! jaki jesteś piękny!" Płakała blondynę, umieszczając jej małą rękę pieścić na miękkim futrze, biały jak śnieg. "Cieszę się, że cię widzę, ładny kot, bo prowadzisz mnie do domu. Jestem rzeczywiście bardzo głodny i nie mam siły, by chodzić znacznie dalej bez jedzenia."

Blondynka ledwo wypowiedziała te słowa, kiedy biała cipka znów zaprzyja się i wskazała na małą łapę do małego pakietu leżącego W pobliżu jej, zapakowany starannie w świetną białą pościel. Otworzyła paczkę i znalazła, że ​​zawierał chleb i masło, które znalazła pyszne. Dała okruchy cipki, która odprowadziła ich z pozorną radością.

Kiedy skończyli swój prosty posiłek, Blondynka pochyliła się w kierunku swojego małego towarzysza i powiedział, pieścić:

"Dzięki, ładne cipki, na śniadanie, które mi dałeś. Teraz, czy możesz prowadzić mnie do mojego Papa, który z pewnością jest w rozpaczy z powodu mojej nieobecności?>"Ach! Rozumiesz mnie, Beau-Minon – powiedziała Blondine. "Przesnąłem cię, żebyś miał na mnie litość i prowadzić do domu, zanim zginie z głodu, zimno i terror w tym rozległym lesie!"

beau-minon spojrzał na księżniczki i zrobiłem znak Jej mała wdzięczna biała głowa, która wydawała się powiedzieć: "Rozumiem cię". Róża, zaawansowała kilka kroków i zatrzymała się, aby zobaczyć, czy blondynka podąża za nią.

"Jestem tutaj, beau-minon; Chętnie cię śledzę – powiedziała Blondine; "Ale jak możemy przejść przez te krzaczaste zarośla? Nie widzę ścieżki P>Blondynę szedł przez około pół godziny. Jak ona zaawansowała, las stał się lżejszy, trawa była drobniejsza, a kwiaty bardziej obfite. Widziała wiele ładnych ptaków śpiewających melodiennie i pełen wdzięku wiewiórki, ograniczając wzdłuż gałęzi drzew.

blondynę, która nie miał wątpliwości, że ma zamiar opuścić las i znów zobaczyć jej drogi ojciec, został zaczarowany wszystko, co widziała; Chciała wstrzymać i zebrać piękne dzikie kwiaty; Ale Beau-Minon zaawansował stale i zaprasęły żałośnie, gdy blondynę rozluźnił jej prędkość.

w około godzinie Blondynka postrzegana elegancki zamek. Beau-Minon doprowadził ją do pozłacanej kraty. Jednak blondynę nie wiedziała, jak wejść. Nie było dzwonu, a brama była zamknięta. Beau-Minon zniknął, a Blondynka była niegdyś sama.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.