Podróżnik miał zacząć od podróży i rzekł do swojego psa, który rozciągał się przy drzwiach: "Chodź, co żyjesz? Pospiesz się i przygotuj się: mam na myśli, że pójdziesz ze mną. Ale pies jedynie obalił ogon i powiedział cicho: "Jestem gotowy, mistrz: to ty czekam."
Zostaw komentarz!