Nieśmiała zając i lot bestii (Indyjska bajka)

Dawno, kiedy Brahmadatta panował w Pareres, Bodhisatta przyszedł do życia jako młody lew. A kiedy w pełni dorosła mieszkała w drewnie. W tym samym czasie znajdowało się w pobliżu zachodniego oceanu gaj palmów zmieszanych z drzewami Vilva. Pewna zająca mieszkała tu pod drzewem palmowym, u podnóża drzewa Vilva.

Pewnego dnia zając po karmieniu przyszedł i położyć pod młodym palmowym. A myśl uderzyła go: "Jeśli ta ziemia powinna zostać zniszczona, co by się ze mną stało?" A w tym momencie dojrzała Vilva owoce spadły na liście palmowe. Na dźwięku tego, myślała, że ​​ta solidna ziemia jest zawalona, ​​"i uruchamianie uciekł bez tak bardzo, jak go patrząc Zapytała przyczynę jego lot paniki. "Módlcie się, nie pytaj mnie" – powiedział. Druga zająca płakała: "Módlcie się, sir, co to jest?" i biegał po nim. Wtedy zając zatrzymał się na chwilę i nie patrząc wstecz, powiedział: "Ziemska tutaj się rozbija". A na tym drugim zając pobiegł po drugim. I tak pierwszy, a potem kolejna zająca zauważyła go, a dołączył do pościgu, aż sto tysięcy zające wszyscy wziął lot razem. Byli widziani jeleni, dzika, łoś, bawół, dzikiego wołu, nosorożec, tygrysa, lwa i słonia. A kiedy zapytali, co to znaczyło i powiedziano, że ziemia się rozbijała, oni też wziął lot. Stopnie, ten gospodarz zwierząt rozszerzony na długość pełnej ligi.

Kiedy bodhisatta zobaczyła ten headlong lotu zwierząt i usłyszał, że przyczyną, że ziemia doszła do końca, pomyślał: "Ziemia nigdzie nie dobiega końca. Z pewnością musi być jakiś dźwięk, który był przez nich niezrozumiany. A jeśli nie podejmiemy dużego wysiłku, na pewno sięgają. Oszczędzę swoje życie Pg 20] ich do stóp góry, a lwa podobnie jak ryknął trzy razy. Byli strasznie przestraszony w lwa i zatrzymali się w ich lotu, stał się skulony. Lew poszedł wśród nich i zapytał, dlaczego uciekali.

"Ziemia się zawalająca", odpowiedzieli Powiedział.

"Słonie wiedzą o tym wszystko," odpowiedzieli.

Zapytał słonia. "Nie wiemy", powiedzieli; "Lwy wiedzą". Ale lwy powiedział: "Nie wiemy; tygrysy wiedzą. " Tigers powiedział: "Nosorozy wiedzą". Nosorożec powiedzieli: "Work Wolle Wnosi". Dzikie woły "bawoły". Bawół, "łoski". Elks, "knur". Dziury, "Jeleń". Deer powiedział: "Nie wiemy; Zawiina wiedzą. " Kiedy dziwa były kwestionowane, wskazywali na jeden konkretny zając i powiedział: "Ten nam powiedział."

Więc bodhisatta zapytała: "Czy to prawda, panie, że ziemia się rozbija?"

"Tak, sir, widziałem to", powiedziała zając. / Span>

"Gdzie" – zapytał: "Czy mieszkałeś, kiedy go widziałeś?"

"w pobliżu oceanu, sir, w gaju dłoni mieszanych z drzewami Vilva. Bo tak, jak leżał pod odcieniem drzewko palmowego u podnóża drzewa Vilva, statycznie, "Jeśli ta ziemia powinna się zerwać, gdzie pójdę?" I w tym momencie usłyszałem dźwięk zerwania Ziemia i uciekłem."

Pomyśl o lewym:" Dojrzałe owoce Vilva najwyraźniej musiało upadać na liściu palmowym i zrobił "Thud", a ten zając podskoczył do wniosku, że ziemia nadchodziła do końca i uciekł. Dowiedziałem się o tym dokładną prawdę. " Więc uspokoił stado zwierząt i powiedział: "Wezmę zając i dowiem się dokładnie, czy ziemia zbliża się do końca, czy nie, w miejscu wskazanym przez niego. Dopóki nie wrócę, zostaniesz tutaj. Następnie, umieszczając zając na plecach, skoczył do przodu z prędkością lwa i wkładając zając w dłoni gaju, powiedział: "Chodź, pokaż nam miejsce, o którym miałeś na myśli"

"Nie ośmielę się nie, mój Panie" – powiedział Hare.

"Przyjdź, nie bój się", powiedział lew. [pg 22]

Hare, nie wyruszając, aby przejść w pobliżu drzewa Vilva, stała daleko od i płakać, "tam, sir, jest miejscem strasznych dźwięków, "i tak mówiąc, powtórzył pierwszą stanza:

" z miejsca, w którym mieszkałemWydawane przez cały czas "Thud";Czego nie mogłem powiedzieć,Ani co spowodowało, że zrozumiałe. "

po wysłuchaniu tego, co powiedziała, The Hare Lew poszedł do podnóża drzewa Vilva i zobaczył miejsce, w którym zając leżał pod odcieniem palmy, a dojrzałe owoce Vilva, które upadły na liściu palmowym, a ostrożnie stwierdzono, że ziemia nie rozbiła się, on Umieścił zając na plecach, a z prędkością lwów wkrótce przyszedł ponownie do stada bestii.

Następnie powiedział im całą historię i powiedział: "Nie bój się". I uspokajając stado bestii, pozwolił im odejść Wszystko było ze względu na Bodhisattę, że uciekli, że śmierć To przerażenia zając.

i wysokości cnoty osiągają, choć chorych przykład powinien zaprosić,

taka panika obawa pogarszcza.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.