Rabavîrasiṅg (Indyjska bajka)

Dawno, dawno temu w mieście Vañjaimânagar (starożytne indyjskie miasto), rządził królem, o imieniu Śivâchâr. Był najbardziej jedynym królem i rządził tak dobrze, że nie spadł z kamienia, żadna wrona dziobała do nowego wyciągniętego mleka, lew i byka wypiła wodę z tego samego stawu, a pokój i dobrobyt panował w całym Królestwie. Niezależnie od tych wszystkich błogosławieństw, zawsze usiadł na twarzy. Owoce, które sprawia, że ​​życie w tym świecie słodko, odkupiciela do niego od strasznej Naraki z Utwór (piekła), Putra, nie miał. Jego dni i noce spędził w modlitwie, że Bóg może go błogosławić synem. Gdziekolwiek widział drzewa Pîpal (Aśvattharâjas – Ficus Religiosa), zamówił Brâhmaży, aby je otoczyć. Niezależnie od lekarzy, których lekarze polecił, był gotowy do połknięcia, jakich może być gorzki. "Jedz nawet Dung, aby dostać syna" – mówi przysłowie, a zatem zrobił każdą rzecz, aby zabezpieczyć to szczęście, ale wszystko na próżno.

Śivâchâr miał ministra, o imieniu Kharavadana, najbardziej niegodziwy tyrant kiedykolwiek mieszkał na świecie. Myśl, że król był bez spadkobiercy i nie miał nadziei na jeden, obudził się w swoim umyśle ambicji zabezpieczenia dla swojej rodziny tron ​​Vañjaimânagar. Śivâchâr znała to dobrze. Ale co może zrobić. Jego jedyną opieką miały wysłać dodatkowe modlitwy, aby udaremnić myśli Charavadany i zapewnić samą pozycję o dobrej pozycji po śmierci, bez przechodzenia ciężkich udoskoników do piekła.

w ostatniej fortunie ulubioną śivâchâr ; za co religijny człowiek nie zapewnia jego pragnienia? Król w jego sześćdziesiąt roku miał syna. Jego radość może lepiej być wyobrażona niż opisana. Lacs (Lâkhs) Brâhmaży były karmione na cześć festiwalu z syna-urodzenia, Putrôtavam, ponieważ jest to technicznie nazywa się. Prisony państwowe zostały otwarte, a wszyscy więźniowie pozwolą. Tysiące kine i niezliczonych akrów gruntów zaproponowano Brâhmaży, a każdy rodzaj miłości był należycie praktykowany. Dziesięć dni sûtikâgisihavâsa (confinement) się skończyły. W jedenastym dniu Ojciec zobaczył swoją długą twarz Syna i czytaj na liniach wielkiej dobrobytu, uczenia się, walory, dobroci i każdej doskonałej jakości.

kołysanie kołysanie, nazewnictwo i Inne ceremonie zostały należycie wykonane, a książę dorastał pod wielką starannością na ogół pokazanym synowi króla. Jego imię starsi naprawiają się jako Sundara (targi). Minister, którego jedynym życzeniem było zdobycie tronu dla swojej rodziny, było dużo rozczarowani na narodziny syna do jego mistrza. Całe królestwo radowało się na imprezę, a minister był jedynym człowiekiem, który przepraszał. Kiedy jeden jest rozczarowany jego wysokimi nadziejami i oczekiwaniami, opracowuje plany zabrać barierę, która leży na swojej drodze. Mimo to, że Kharavadana powiedział do siebie – pozwól mi zobaczyć, jak postępy postępów. Stary król jest blisko jego grobu. Kiedy umrze, pozostawiając syna w swojej mniejszości, ja sam musi być jego regentem na jakiś czas. Nie powinienem wtedy mieć wystarczająco możliwość zabezpieczenia na zawsze dla siebie i mojej rodziny tronu Vañjaimânagar? " Więc pomyślał, że jest w sobie i był cicho przez pewien czas "Ten okrutny diabeł może zamordować mojego jedynego syna. Nie obchodzi mnie, jeśli uzrupuje tron. To, czego się boję, że może go zamordować. Na Daivam Śaṅkarât param. Żadna innego boga, ale śaṅkara. I musi mieć swój własny sposób. Jeśli jest tak napisany na głowie księcia, nie mogę tego uniknąć. " Westchnął więc śivâchâr, a ten smutek (ślubka), uczynił go występującym dniem w dzień. Zaledwie dziesięć lat po narodzinach Sundary, król zachorował i leżał na łożu śmierci.

Śivâchâr miał sługę, nazwaną Ranavîrasiṅg, którego on miał zaobserwowany, aby być bardzo szczerym i wiernym. Ten sługę królem wezwał do jego boku i pyta wszystkich innych z wyjątkiem Sundary, który płakał przez poduszkę ojca, aby opuścić pokój, zwrócił się do niego: – "Moje Drogi Ranavîrasiṅg! Mam tylko kilka ghemików przede mną. Słuchaj moich słów i odpowiednio działać. Jest jeden Bóg nad nami wszystkimi, którzy ukarasz lub nagradzą nas zgodnie z naszymi złymi lub dobrymi aktami. Jeśli przez Avarice lub Chciwość pieniędzy, kiedykolwiek grasz fałszywe do zaufania, że ​​zamierzam spodziewać się w tobie, że Bóg z pewnością cię ukarał. Nie jest ci nieznany, jakie wielkie trudności miałem w zdobyciu tego jedynego syna, Sundara; Ile świątyń zbudowałem, ile karmiłem Brâhmajsa, ile religijnych wyrzeczeń przeszedłem, & c. i amp; c. Tutaj jego smutek uniemożliwił mu dalsze postępowanie, a zaczął płakać na głos, i szopy łzy. "Nie płacz na moim koncie, ojciec. Nie możemy wytrzeć tego, co zostało napisane na naszych głowach. Musimy przejść szczęście lub nieszczęście, jak jest na drugim napisanym przez Brahm, płakał księcia. Ranavîrasiṅg został stopiony na widok. Wziął chłopca na kolanach, a z własną górną odzież wytarł oczy. Stary człowiek kontynuował: "W ten sposób, mój wierny Rabavîrasiṅg, wiedzieć wszystko. Teraz życzę, żeby nie wykonałem wszystkiego, co zrobiłem, żeby dostać ten syn. Na kiedy umrę w tej chwili, kto ma się nim opiekować za następną? Kharavadana może opracować plan po zaplanowaniu mojego chłopaka z tego świata i zabezpieczyć królestwo dla siebie. Moja jedyna nadzieja jest w tobie. Daję mu twoje ręce. Tutaj starzejący się ojciec, bez względu na jego chorobę, wstał trochę z łóżka, chwycił rękę syna, a po całowaniu go po raz ostatni, umieścił go w Rabavîrasiṅg. "Care, jeśli nie dostanie królestwa. Jeśli zachowujesz go tylko z nikczemnych rąk ministra, którego dogaduję, widziałem, aby być pożądanym tronu, zrobisz świetną pracę dla twojego starego mistrza. Robię cię od tej chwili Pan mojego pałacu. Od tej minuty jesteś ojcem, matką, bratem, sługaem i wszystkim synem. Uważaj, że nie zdradzasz swojego zaufania. " W ten sposób kończył króla i wysłany raz na ministra. Kiedy przyszedł, mówił do niego, "Charavadana! Zobacz, co teraz jestem. Wczoraj byłem na tronie. Dziś, za kilka minut, muszę oddychać moją ostatnią. Taka jest niepewność życia. Samo dobre akty mężczyzny podążają za nim do drugiego świata. Weź mój signetowy pierścień. [Tutaj król objął pierścień z palca, dał go do ministra.] Twój jest tronem dla teraźniejszości, tak długo, jak książę jest w jego mniejszości. Rządzić dobrze królestwem. Kiedy książę osiąga swój szesnastek, uprzejmie daj mu tron. Ćwicz nad nim opiekę ojcową. Znajdź dobrą i inteligentną księżniczkę dla swojej żony. Nagle, zanim jego przemówienie było całkiem zakończone, król poczuł ostatnie bóle śmierci. Minister szlachetny obiecał mu wszystko.

śivâchâr tchnął jego ostatni. Po zwykłym płaczu i płaczu tylnego pogrzebu, jego zwłoki był spalony do popiołów w drzewie sandałowym. Wszystkie jego królowe – i było kilka wyników – zatrudnionych satî z trupem. Ceremonie były regularnie prowadzone, sam minister nasiłeś wszystko.

Kharavadana następnie udało się do tronu Vañjaimânagar. Ranavîrasiṅg stał się Panem Pałacu, i wierny jego obietnicą sprawowali całą opiekę nad swoim zaufaniem. Zawsze był z boku Sundary. Że może nie stracić słodyczy chłopii w badaniu i graniu, Rabavîrasiṅg wniesiony do pałacu dwadzieścia synów dżentelmenów o dobrych zachowań i uczenia się i uczynił ich studentami księcia. Został zatrudniony profesor każdego oddziału nauki do nauczania księcia i jego towarzyszy. Sundara otrzymała zatem dźwięk i liberalną edukację, tylko nigdy nie wolno wychodzić z pałacu. Ranavîrasiṅg strzegł go bardzo ściśle, a on miał powód do tego. Dla Kharavadana, jak tylko stał się królem, wydał zawiadomienie, że zabójca Sundary powinna mieć nagrodę Karôr Mohurs (dziesięć złotych monet); I już każda wychwalana ręka była w poszukiwaniu głowy. Przed kwestią tego powiadomienia Kharavadana stwierdziła dobrą dziewczynę i poślubiła ją do księcia. Mieszkała z męża w pałacu, a Rabavîrasiṅg ściśle obserwował ją, jak została wybrana przez ministra. Nie pozwoliłby z nią Sundara. Te ścisłe zakazy niezadowalni księcia, nawet z jego wiernym sługą. Ale ten ostatni nie mógłby pomóc, dopóki nie miał do niej pełnego zaufania. Radził sundara, nawet nie wziąć betel-liścia z jej rąk. Ale miłość jest ślepa. Więc książę w sobie oskarżył swojego starego opiekuna; Ale nie mógł pomóc po jego rozkazach. W ten sposób minęły kilka lat.

Sundara dotarła do szesnastego roku. Nic się nie stało o przeniesieniu Królestwa; Książę, prawie w więzieniach w pałacu, zapomniał wszystko o Królestwie. Ranavîrasiṅg chciał czekać, aż, jak pomyślał, książę nabył lepiej rządzące wydziały. Tak więc jakiś czas minął.

Pełne osiem lat upłynął ze śmierci Śivâchâr. Sundara była już osiemnaście lat i nadal nie otrzymała jego królestwa. Nic nie zostało zaniedbane w swojej edukacji. Choć Ranavîrasiṅg ćwiczył całą opiekę ojcową nad nim, wciąż nie było jego upodobań; Bo znalazł w nim świetną barierę dla przyjemności młodzieży. Jedyną przyjemnością dla księcia był zatem towarzystwo jego przyjaciół.

jeden piękny wieczór w czternastym dniu ciemnej połowy miesiąca Vaiśâkha z sezonu Vasanta (Wiosna), książę był Siedząc ze swoimi towarzyszami w siódmej historii jego rezydencji oglądając miasto. Zmierzch wieczoru po prostu rzucił jej płaszcz nad miastem. Ludzie w kilku powołach znajdowały się w tym czasie przestrzegają pracy i wracając do domu. W Podziałach Wschodniej Książę zobaczył dużą rezydencję, a tylko do złamania ciszy zapytała swoich przyjaciół, co to było. "To jest Râjasthânik Kachêri (The King's Court), miejsce, w którym powinieneś siedzieć przez ostatnie dwa lata. Nędzny minister, Kharavadana, już usurnił twoje miejsce; Bo, gdyby zamierzał oddać ci królestwo, zrobiłby to dwa lata temu, kiedy dotarłeś do szesnastego roku. Pozwól nam teraz konsoli, że Bóg oszczędził twoje życie do tej pory, niezależnie od wszystkich nagród obiecanych zabiegłe twojej głowy. Nawet proklamacja wychodzi teraz z pamięci ludzi. " Więc powiedział jeden ze swoich przyjaciół i przestał.

Te słowa spadły jak strzały w uchu Sundary i niepokoiły go. Wstyd, że został potraktowany, który został potraktowany przyniósł zmianę koloru na jego twarzy, którą dostrzegali wszystkie jego przyjaciele, i czuli się przykro, że dotknął tematu. Książę, postrzegając, że odegrał część kobiety wśród swoich przyjaciół, wznowił lub udawał, że wznowił jego dawny wesoły oblicze i zmienił rozmowę na niektóre tematy Pleasantera. Tej nocy oddzielili się bardzo późno. Przed rozpoczęciem tego, Sundara poprosił ich wszystkim, aby zaprezentować się w Hall Durbâr (komora Rady) wczesnym rankiem. Jednocześnie zamówił również Rabavîrasiṅg, aby utrzymywać konie gotowe na sam i jego przyjaciół na poranną przejażdżkę przez miasto następnego dnia. "Czekałem tylko na usłyszeć takiego zamówienia z twoich ust, Mai Bâb Chakravarti (mój kochany książę)! Myślałem z twojej emerytowanej dyspozycji, że nie byłeś energicznym człowiekiem. Będę gotowy konie. Ranavîrasiṅg na raz wydali rozkazy dla swoich sług, aby zachować gotową siodłę i pokładły dwadzieścia jeden koni dla księcia i jego towarzyszy. Wyznaczył również pewną liczbę swoich ludzi, aby jeździć przed imprezą.

Nadszedł poranek. Zgromadzeni przyjaciele, jak obiecali poprzedniego wieczoru. Książę i one, po jasnym śniadaniu, zamontowali swoje konie. Jeźdźcy jeździli z przodu i za sobą. Książę ze swoimi przyjaciółmi maszerował w środku. Ranavîrasiṅg z wyciągniętym mieczem jeździł po jego stronie. Impreza przeszła przez cztery główne ulice miasta. Każda różowa się i zapłaciła z powodu ich Syna Starego Króla. Podczas przechodzenia przez ulicę, w której była rezydencja Ministra, Ranavîrasiṅg postrzegał, że Kharavadana nie zapłaciła w szacunku dla królewskiego marszu. Wydawało się to najbardziej nieznośną obrazę do Rabavîrasiṅg. Zgryzł swoje usta, zęby zęby i rozbił ręce. Książę obserwował wszystkie psychiczne bóle jego wiernego opiekuna i śmiał się ze sobą w swojej prostocie. Około w połowie dnia impreza wróciła do pałacu. Przyjaciele rozproszyli i Sundara po ceremoniach New-Moon Day miał lekki obiad i przeszedł na emeryturę do odpoczynku.

Rano jazda była głęboka w umyśle księcia. Chociaż śmiał się ze sobą w prostocie Rabavîrasiṅg, kiedy drugi kniłował zęby rano, obraża pozostawiła silniejsze i głębsze wrażenie w jego sercu. Dzień był prawie spędzony. Sundara wziął bardzo jasną kolację i zamknął się w swoim łóżku, zanim pierwszy zegarek był dość. Ranavîrasiṅg, jak zwykle, patrzył na zewnątrz. Książę znalazł, że jego żona brzmiała śpi w łóżku, a nie przeszkadzając jej, że poszedł w górę iw dół pokoju. Substancja podobna do wątku przyciągnęła jego uwagę w rogu komory łóżka. Na badaniu stwierdził, że jest drabiną nici. Nie miał nawet czasu, aby myśleć, jak wszedł do komory. Właśnie wtedy Ranavîrasiṅg na emeryturze na emeryturę przez kilka minut, aby wziąć kolację. "Stary głupiec jest teraz zjeść; a Paramêśvara rzuciła tę drabinę w drodze. Pozwól mi teraz uciekać. W ten sposób Sundara wyszedł nieobserwowany przez jego starego opiekuna i wstąpił na szczyt siódmej rezydencji. Z tego miejsca rzucił drabinę w kierunku wielkiego drzewa na wschodnim głównej ulicy. Po wyciąganiu go odkrył, że był mocno naprawiony. "Pozwól mi zejść, a Paramêśvara mi pomoże". Więc modląc się, zanim skończy się pierwszy zegarek, książę zeszłej z jego pałacu i był za kilka minut na East Street. Ciężki zegarek trzymany nad nim przez Rabavîrasiṅg uczynił mu, że wyjdzie, kiedy lubił, a teraz przez łaskę Boga, jak myślał, uciekł, że ciemna nowa noc księżyca.

"Życie jest kochane dla każdego. Co mogę zrobić, jeśli któryś z mężczyzn ministra znajdą mnie teraz i zamordowałem? Na Daivam Śaṅkarât param. Brak Boga, ale Śaṅkara, a on mi pomoże. W ten sposób myśląc, że podszedł do najbliższego Pyala i pozostał tam aż do zgiełku miasta ustąpiło. Nie było też na próżno, że zatrzymał się tam. Podsłuchał, podczas gdy następująca rozmowa odbywa się między mistrzem a kochanką domu, na której stał się: – "sama konsola, moja żona. Co powinniśmy zrobić? Los tak chodził na nasze głowy. Niech Brahm (Stwórca mitologii Hinduskiej) staje się świątynią za zło, które nas wysłał. Kiedy stary król żył, docenił moje zasługi, a na każdym Saṅkrânti (tylna uczta) dała mi należne Dakshi'a (opłata) dla mojej znajomości Vêdasa (święte księgi końskie tylne). Teraz panuje tyrant nad naszym królestwem. Lingering tutaj z nadzieją, że syn Śivâchâr pewnego dnia przybył do tronu i złagodzić nasze cierpienia. Teraz, gdy taka nadzieja zniknęła, podjąłem decyzję, by opuścić ten paskudny miasto i pójdę do dobrego miejsca, gdzie panuje króla, który może docenić nasze Yôgyatâ (Merit) ". Z tych słów Sundara podsłuchała każdej sylaby, a one dostarczyły paliwa do ognia wstydu i gniewu, który już palił w jego umyśle. "Pozwól, że spróbuję wygrać moje królestwo. Jeśli uda mi się uratować inne życie. Jeśli umrę, sam umieram. Maj Paramamaśvara mi pomoże. " Mówiąc, że wyszedł z miasta i minęł wschodnią bramę. Noc była tak ciemna, jak mogłaby być, bo była to nowa noc księżyca. Chmury zbierały się na niebie, i były pewne objawy deszczu Jak już był rzucony, książę wszedł do środka, dopóki deszcz powinien przestać. Nie wcześniejszył, że wszedł, niż zobaczył dwóch mężczyzn, którzy przez ich rozmowę wydawało się być pasterem, zbliżającym się do tej samej świątyni. Wydawało się, że obserwowali swoje stada w pobliżu sąsiedniego pola i przyszedł, by schronić się z deszczu w świątyni. Sundara Kiedy je zobaczył, drżał za jego życie, i wkradł się Bezczynna jaszczurka zaczęła ćwierkać w rogu. Aby złamać ciszę, powiedział do drugiego, "Cóż, Râmakôn, słyszałem, że jesteś wielkim uspokajarem i interpreterami ptaków ptaków i przemówień jaszczurowych. Daj mi znać, co te ćpy jaszczurki, które właśnie słyszeliśmy. Powiedz mi." Râmakôn odpowiedział: "To jest wiadomość, której nigdy nie ujawniłbym w żadnym razie. Ale jak nie czwarta osoba może być tutaj w tej chwili w deszczowej nocy, pozwól, że powiem ci, że książę miasta twierdzi teraz tutaj w tej świątyni. Więc jaszczurka mówi. Stąd powiedziałem: "Nie czwarta osoba". Cieszę się, że żadna zła ręka nie została jeszcze kuszona, choć taka wysoka cena została ustawiona na jego głowie. Samo fakt, że sprowadził się do tego czasu, pomniejszy w domenie Tygrysa, auguruje się dobrze na przyszłą dobrobyt. " Râmakôn Ledwie skończył swoje mowę, gdy jaszczurka bezczynna znów uczyniła swój chit, chit, a râmakôn poprosił teraz swojego przyjaciela, Lakshmanaakôn, bo to był imię drugiego, aby interpretować te dźwięki. "To dość smutne znaczenie dla księcia. Mantr (minister) i Pradhânî (wiceprezinter) przychodzą tu w ciągu kilku minut (Nimishas), aby skonsultować się z tajnym tematem. Więc mówi Jaszczurkę – powiedziała Lakszanaakôn do Râmakôn, a w tej chwili światło widziano na odległość. "To przewóz ministra. Nie wyjdźmy. Bóg musi uratować księcia. " Tak więc mówiąc, oboje uciekli.

Uczucia księcia w środku były jak człowiek, który prowadził do szubienicy. Najważniejszym wrogiem jego życia, samego ministra, przyjechał do tego samego miejsca, w którym ukrywał się. "Głupiec oskarżałem mojego starego opiekuna, rabavîrasiṅg, a teraz widzę jego dobre intencje. Jak mam zostać oszczędzony z tej klęskiej, śaṅkara tylko wie. Tak więc myśląc, pośpiesznie uciekł do najgłębszej części świątyni za samemu obrazem i usiadł tam, wciąż jak kikut, bez nawet oddychania swobodnie, aby jego oddech mógł go ujawnić. Miał wystarczająco dużo czasu, aby podziwiać dźwiękową wiedzę na temat pasterzy w interpretacji chirps jaszczurowych, ich prostotę, ich uczciwości i prawdomówności; Gdyby byli inaczej, mogliby natychmiast złapać księcia i uczynili go do ministra tygrysa. Prawda do interpretacji drugiego pasterza, przewóz zatrzymał się przed świątynią Gaṇêśy, a tam wyszło z tego mantrî i Pradhânî. Z wyjątkiem siebie i, oczywiście, kierowca przewozu i, jak wiemy, książę za Gaṇśą, nie było tam innych. Kharavadana i jego podporządkowane wybrali, że samotne miejsce w martwej nocy do posiadania tajnych konsultacji. Manî manî mówił pierwszy, a można łatwo postrzegać ze swoich słów, że był w stanie gniewu. "Dlaczego Książę należy zatem jeździć za darmo przez ulice? Niezliczonych serwantów, którzy jedzą naszą sól, była nikogo, kto nie przyciąga, że ​​impertynowy głowa? rykał ministra. Pradhânî odpowiedział: "Mój król, mój Panie, przepraszam za pierwsze na skromne słowa, które mam mówić przed twoim honorem. Podjęliśmy królestwo, do którego nie mamy prawa. Jeśli książę zażądał tronu dwa lata temu, powinniśmy słusznie wrócić do niego. Nigdy nie zapytał i nie przywróciliśmy go. Nigdy nie kłopotuje nas z wymaganiami, ale żyje jak słaby przedmiot korony w swoich kwaterach. Takie jest sprawa, dlaczego powinniśmy go zabić? Dlaczego powinniśmy zamordować jedynego syna naszego starego i bardzo szanowanego króla Śivâchâr? To, co błagam, aby sugerował twojej honorowi, że nie powinniśmy więcej kłopotów o swojej biednej głowie. Pradhânî, jak odkrył, że te słowa nie były smakiem Kharavadany, zatrzymały się natychmiast bez kontynuowania, choć miał wiele do powiedzenia na tym temacie. "Vile Neatch! Odważ się głosić moralność swoich przełożonych. Zobaczysz wynik tego przed porannymi świtami, "wyszedł ministra. Pradhânî widział, że całe jego doskonała rada była jak dmuchanie rogu w uszach głuchych mężczyzny. Obawiał się o własne życie, więc jednocześnie błagałem tysiąc ułaskawców i obiecał przynieść szef książę w ciągu tygodnia. A jak chciał tylko Kharavadana, oszczędził Pradhânî. Następnie rozmawiali na różnych tematach i przygotowali się do rozpoczęcia.

Książę w środku, za Gaṇwavigraha (wizerunek Bożego Boga), był teraz prawie na śmierć. Krótkie oddechy, które wdychały i wydychały, byli wystarczająco same, by go zabić. Dodaj do tego straszne słowa, które spadły na jego uszy. W tym wszystkim, że nadal się ukrywał. Kharavadana i Pradhânî zakończyli rozmowę i dostali się do przewozu. Sundara zwana odwagą do swojej pomocy", Śaṅkara uratowała mi do tej pory; On może mnie uratować przez cały czas. Więc myśląc o sobie, śmiało wyszedł z świątyni, nie robiąc najmniej hałasu i siedział za przewozem i, jak toczył, pomyślał ponownie w sobie: "Pójdę dalej, przyjdź, co może i dowiedzieć się, co więcej Plany, które opracowują wobec mojego życia."

Wózek jeździł na przeciwległym końcu miasta. Przeszedł Zachodnie bramę i wszedł do dużego parku poza miastem. Niezrażony książę nastąpił. W środku parku odkryto drobny zbiornik. Banki wyglądały jak dzień, zapalamy się obficie. W środku zbiornika widziano mała wyspa z Gaudy Mansion. Pillary złota, sofy srebra i drzwi diamentów uczyniły go bardzo indralôka (świat Indra, Regent nieba). Szeroka droga z drogami słodkich pachnących kwitnących drzew podłączonych wyspę z bankiem. To było na tej drodze, że wózek zatrzymał się. Książę, zanim się osiągnął, doszedł i ukrył się pod cieniem drzewa, aby zobaczyć nieobserwowane, które minęły w rezydencji, którą miał wszelkie powody, by wierzyć, było miejscem ministra. Kharavadana zstąpił z wózka i wysłał Pradhânî do domu. Co najbardziej zdumiony książę był brak męskich sług w tym ogrodzie. Przy wejściu do drogi odbiorcy dwadzieścia młodych kobiet najbardziej wykwintnych piękna czeka i prowadził Charavadana przez słodką altałę do rezydencji. Kiedy dotarł, minister usiadł na najbardziej dostarczonej złotej kanapie i nakazał tam samice, aby przynieść królową. Dziesięć kobiet ułożyło się po każdej stronie kości słoniowej i zaczął, najwyraźniej, aby przynieść w nim królową. "Te kobiety same przypominają Rambhâ, Urvaśî i Amp; C. (imiona boskich damselów) Kobieta, która ma piękno przełożona do szefów tych kobiet musi oczywiście być największym pięknem wyobraźni na tym świecie. Pozwól mi ją zobaczyć." W ten sposób myślenie, książę Sundara z niepokojem oczekiwali na powrót palanki. W ciągu kilku minut przyszedł. Kobieta z najbardziej uroczych piękna wskoczyła energicznie. Minister uciekł, aby dać jej pomagając jej dłoń. Horror okropności, co widzi księcia! To była jego własna żona, sama dziewczyna, którą minister się ożenił mu kilka lat wcześniej, to zszedł z Palanquin. "Czy moje oczy oszukane? Czy wykonują swoje funkcje Alight? Pozwól, że znów spójrz. Więc znowu i znowu wycierając oczy, aby trochę je oczyścić, książę zobaczył wyraźnie. Jego sama jest jego bardzo żona. "Och, najbardziej głupio oskarżyłem, że Gray-Headed Guardian dla niegodziwych głupców, ponieważ nie pozwoliłby mi być przyjaciółmi z żoną. Teraz widzę, co widział dawno temu. Być może gdybym widział więcej jej, powinienem był zatem przywitać tutaj przez jakiś sekretny sposób, że te diabły wydają się teraz mieć najgłębsi części pałacu. Gdybym wziął coś z jej rąk, powinienem był zmarł ten sam dzień. Mój biedny stary człowiek, mój rabavîrasiṅg to jest, kto uratował mnie przed wszystkimi tymi nieszczęściami. " Te myśli i tysiąc więcej przechodzą przez umysł Sundary, gdy zobaczył, że jego żona siedziała na tej samej kanapie z ministrem. Oskarżyła go o opóźnienie w zamordowaniu męża, pozwalając wszelkich możliwościach ucieczki podczas rano jazdy. "Straszny! Czy ty, Charavadana, poślubił mnie do takiej wiernej żony! Dzięki Bogu i Rabavîrasiṅg, że nie wpadłem w jej snares: "Myślała o Sundara do siebie. Minister zaoferował tysiąc wymówek, związanych z jej wszystkim, co miało miejsce między sobą i Pradhânî, i tego, co obiecał ten drugi. Potem oboje na emeryturze do łóżka. W tym momencie, zdradziecka sowa zaczęła się hoot, a jedna z sług służących, która zdarzyła się być mądrym interpreterem Owl-Hootings, aby zapewnić przysługę ministra, że ​​książę czai się za drzewo w tym bardzo ogród. Wiedząc, że cena ustawiona na głowie Sundary, nawet kobiece ręce fotowały, by go odciąć. Wszystkie biegły z pochodniami, aby przeszukać ogród.

Te słowa, oczywiście spadły na uszach księcia jak grzmot. Zanim ludzie zaczęli szukać, rozpoczął swoją rasę, skoczył na wysoką ścianę i poleciał jak latawiec. Zanim pani-zawodnicy i minister opuścił swoją słodką drogę do Tank-Bank, Sundara znalazła się na północnej ulicy miasta. Wiadomości, że księcia wyszedł, tej nocy rozprzestrzenił się jak płomień z przyjemności-parku na zewnątrz w całym mieście, a przed długimi wychowanymi osobami szukali na ulicach na jego cenną głowę. Sundara myślała, że ​​jest niebezpieczna, aby przejść przez ulice i chciała ukryć się w bezpiecznym miejscu. Fortuna prowadziła go do jednego. Był to zrujnowany stary choultry, gdzie jedzenie, w dniach ojca, został dystrybuowany w organizacji charytatywnej dla żebraków miasta, a teraz uciekł się tylko do nich do snu, a nie otrzymywać ryżu. Książę wszedł i położył się w środku ich, na szczęście nieobserwowany. Słyszał, skąd był hałasem osób poszukujących na zewnątrz. W ogrodzie minister poszukiwany na próżno, a oskarżywał kobietę za jej złe interpretację, gdy pomyślał, emerytowany do łóżka.

poza bramą północną, w odległości trzech spacerów ghaṭikâs, żył napadu. Kiedyś zaczyna się na spektaklu plądrowania raz w ciągu siedmiu lat. W domach i rezyjnych, które przyzwyczaił, że obrócił tylko klejnoty różnego rodzaju, Gômêda (Cynamon-Stone) Pushparûga, (Topaz) Vajra, (Diamond) Vaiḍûrya i Amp; C.; Złoto i srebro odrzucił jako zbyt podły za jego godność. Gdy był (kamień szlachetny) wysoki kastowy rabunek, kiedyś wziął z nim coolie w drodze do noszenia jego łupu. Oczywiście, że Coolie nigdy nie wrócił z jaskini. Został położony na śmierć po tym, jak jego usługi się skończyły, aby ujawnić tajemnicę napadu.

Niestety, Nowa noc księżyca stała się nocą tej wyprawy Płaszczowej Rabusia. Wyjechał, a kiedy zobaczył ludzi w poszukiwaniu księcia, myśląc, że nie był w swoim pałacu, chciał go splądrować. Pragnąc coolie, wszedł do zrujnowanego choultry, aby wybrać jednego wśród żebraków. Przechodząc przez innych przybył do księcia. Znalazł go mocno i silny. "Ten żebrak zrobi mi dobrą obsługę dzisiaj. Będę złamać mój zwyczaj, a zwodzony nagradzam tego człowieka za swoje usługi. " Więc myśląc o sobie, dżentelmen rabuś stukał Sundara ze swoją laską na plecach. Książę właśnie zamknął oczy. W krótkim sen, który nastąpił, że marzył, że słudzy ministra ścigali go, i że go złapał. W tym momencie uderzenie dżentelmena-rabuś spadł na plecach, dając senom swego snu. Obudził się z horrorem. "Powiedz mi, kim jesteś – zapytała nieznaną osobę" A żebrak "była odpowiedzią. "Jak wygląda ci noc?" zapytał rabusia. "Tak ciemno, jak ciemność może być" odpowiedział książę. Rabuś zastosował rodzaj kajjali (a farby do oka) do oczu księcia i zapytał: "Jak teraz pojawia się noc?" "Jako Luminous, jakby w Karôṛ Słońca były na niebie", odpowiedział Sundara. Rabuś zastosował tilaka (znak na czole) do zamierzonego czoła Coolie i zwróciła się do niego: "Jestem napadem, teraz zamierzam plądrować pałac, z którego nieobecny jest książę. Chodź za mną. Nagradzam cię bogato. Kajjala zrobiła noc dziennie. Tilaka zabierze Cię nieprzetworzona wszędzie tam, gdzie chcesz iść. Więc mówiąc, i przeciągając Coolie lub rzekomego Coolie, rabusia wyszedł do pałacu. Gdziekolwiek znalazł drzwi zamknięte, zastosował liście, że nosił go w ręku do mocowania, a oto, zamek odleciał z powrotem, a drzwi otworzyły się z własnej zgody. Książę był zdumiony. W kilku minutach rabusia otworzyła jeden i wszystkie bramy i pudełka i wyodrębniały wszystkie cenne kamienie. Wiązał je w pakiecie i postawił go na głowie księcia i poprosił go o śledzenie. Sundara nastąpiła. Pomagał w grabieżu własnego pałacu i nosił łup za rabusa, który chwalił być jego głupotą, nigdy przez chwilę podejrzewał, że był księciem, ale podziwiał jego Coolie za piękno swojej osoby, pomyślał o ratowaniu jego Życie, a także czyniąc go jego zianiem. Dla rabuś miała piękną córkę, dla której długo szukał odpowiedniego męża. Więc z tą myślą dotarł do jaskini, zatrzymał się przed nim, a wziął pakiet z głowy księcia, rozkazał go, by wejść do dużej komórki, usta, których zakrył wielkim kamieniem, który podniósł, wymawiając zakażenie to. Rabuś poszedł z wiązką do swojej żony i opisał jej piękno Coolie, a co sprawiedliwy mecz byłby dla ich córki. Żona nie podobała mi się, i poprosił swojego męża, aby zrobić z Coolie, jak zwykle to zrobili. A rabusia, który nigdy nie w niczym działał przeciwko wolę swojej żony, wszedł do przybierania broni.

Tymczasem córka Rabudzy, doskonałą dziewczynę, najbardziej uroczy piękno, overhearing wszystko, co miało miejsce Między rodzicami przychodzili do jaskini, w której ograniczono Coolie. Wymawiała pojedynczą słowo nad kamienną pokrywą jaskini, a on otworzył, a książę, który stracił wszystkie nadzieje na ożywienie, teraz widzi piękną dziewczynę przychodzącą do niego. "Kto może być, moja droga Coolie, latać na swoje życie na prezent. Jesteś moim mężem. Mój ojciec tak nazwał cię, ale jak moja matka go nie podoba, poszedł, żeby przynieść broń, by cię zamordować. Z wyjątkiem mamy trzech, żaden, a nawet Brahm, może otworzyć bramy jednorazowe. Po wysłuchaniu raz zadzwoniłeś do mojego męża, muszę cię tak uważać. Teraz lataj i uciekaj ostrym mieczem mojego ojca. Jeśli jesteś mężczyzną, poślubić mnie w uprzejmym wspomaganiu świadczonych. Jeśli nie zrobisz tego, jesteś bestią, a ja umrę dziewicę ". So saying she conducted out in haste the supposed coolie, who had only time to take a hasty embrace, whispering in her ear that he was the prince, and that he would marry her without fail. He now ran for his life. Fearing the robber would come after him he left the way by which he reached the cave, and passing through unknown fields reached the south gate of the town. By that time the search for him had almost abated, and the prince, praising God for his delivery, reached the south street. The night was almost spent. Before returning to the palace he wished to take rest for a few minutes, till he had recovered his breath, and so he sat down on the pyal of an old and almost ruined house.

That happened to be the house of a poor Brâhmaṇ, who had not even sufficient clothes to wear. As the prince sat down in a corner of the pyal the door of the house opened, and the old Brâhmaṇ came out. The old woman, the Brâhmaṇî, was standing at the door with a vessel containing water for her husband. Śubhâśâstrî, for that was the Brâhmaṇ’s name, looked up to the sky for a couple of minutes, after which he heaved a deep sigh, and said, “Alas, the prince, the only son of our former protector, Śivâchâr, is not to remain for more than two ghaṭikâs. A kâlasarpa (black serpent) will sting him. Co powinniśmy zrobić? We are poor. If we could begin Sarpahôma(Serpent sacrifice) now we could tie the mouth of the snake, sacrifice it in the fire, and thus save the prince.” So saying the poor Brâhmaṇ cried. Sundara, who overheard everything, jumped down in confusion, and fell at the feet of the Brâhmaṇ, who asked him who he was. “I am a herdsman of the palace. Preserve my master’s life,” was the reply. Śubhâśâstrî was extremely poor. He had no means to procure a small quantity of ghî even to begin the hôma(Sacrifice). Nie wiedział co zrobić. He begged from his neighbours, who all laughed at his stupidity, and ridiculed his astrology. The prince in a hopeless state of anguish wrung his hands, and in wringing them he felt his ring. Drawing it off his finger he gave it to Śubhâśâstrî, and requested him to pawn it. The latter resorted to the nearest bâzâr, and awakening the bâzâr-keeper procured from him a little ghî, by pawning the ring. Running home and bathing in cold water the Brâh

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.