Legenda Kwanna (Japońska bajka)

W dniach bogów, AMA-No-Hassided był pływającym mostem nieba. W drodze tego mostu pojawiły się bóstwa z nieba na ziemię, nosząc ich bilety, ich wspaniałe łuki i strzały niebiańskie, ich cudowne szaty i ich magiczne lusterka. Następnie, gdy bezpośredni sposób był zamknięty, który był między ziemią a niebem, a bóstwa nie chodził więcej na krainie świeżych uszu ryżowego, ludzie wciąż nazywali miejscem AMA-No-Hassided, ze względu na szczęśliwą pamięć. To miejsce jest jednym z trzech targowych widoków Yamato. Jest to miejsce, w którym wybierze się pas ziemi w błękitnym morzu, jak pływający most pokryty ciemnymi sosnami.

Był święty człowiek Kioto o nazwie Saion Zenji. Podążył za drogą bogów z jego młodości. Był także uczniami Wielkiego Buddy; dobrze jest on w doktrynach i filozofie; Znał niebezpieczeństwa iluzji i nieskutecznych radości Nirvany. Długie godziny przejdzie w mistycznej medytacji, a wiele pism świętych miał przez serce. Kiedy był na pielgrzymce, przyszedł do AMA-No-Hassidate, a on zaproponował dzięki, ponieważ miejsce było tak piękne w jego oczach.

Powiedział: "Ślepa i ignorant ma to tam drzewa i Skały i zielona woda morska nie są czczonymi rzeczami, ale mądry wiedzą, że również śpiewają głośno i chwalą Tathagata. Oto spoczywa mój odpoczynek i dołączyłem do mojego głosu ze swoimi, a nie zobaczy mojego domu ponownie."

So Saion Zenji, święty człowiek, wspiął się Nariai-San, górą nad Amem bez hasła. A kiedy przyszedł do miejsca samotnej sosny, zbudował go sanktuarium do Kwanna Miłosiernego, a chaty, by przykryć własną głowę.

cały dzień intonował święte sutry. Od świtu, aby ukazać, że śpiewał, aż jego sama była wywyższona i wydawała się unosić w ekstazę pochwały. Wtedy jego głos był tak głośny i oczywisty, że był cud. Błękitna kampanula góry w szacunku ukłoniła głowę; Wielka biała lilia destylowała kadzidła z jego głębokiego serca; CICICA zachwycony na głos; Forsaken Ptak dał długą uwagę od zarośla. O chacie pustelnika trzepotało tam smok-muchy i motyle niezliczone, które są duszami szczęśliwego martwego. W dalekich dolinach chłopskie ludzie pocieszali się w ich trudach, czy sadzili z zielonego ryżu, ani zebrali się w uszach. Słońce i wiatr były hartowane, a deszcz upadł cicho na ich twarzach. W końcu i znowu wspięli się na strome wzgórze, aby klęczeć na sanktuarium Kwanna Miłosiernego, i rozmawiać z Manem Świętym, którego drewniana miska wypełnili ryż lub proso lub posiłek jęczmienny lub fasoli. Czasami zszedł i przeszedł przez wioski, gdzie uspokoił chorym i dotknął małych dzieci. Ludzie powiedzieli, że jego bardzo odzież świeciła.

Teraz w tym kraju przyszedł sezon zimowy, tym podobny, którego nie było w pamięci człowieka. Najpierw przyszedł wiatr dmuchający dziko z północy, a potem przyszedł śnieg w świetnych płatkach, które nigdy nie przestały spadać na okres dziewięciu dni. Wszyscy ludowi dolle utrzymywały się w drzwiach tak ciepłych, jak mogą być, a te, które miały swoje zapasy zimowe nie tak źle. Ale, na mnie, bo gorzki zimno na wysokości nariai-san! W samotnej sosny i o chacie pustelnika śnieg został ułożony i dryfowany. Sanktuarium Kwannon miłosierny nie mógł być widoczne. Saion Zenji, święty człowiek, żył przez jakiś czas na jedzenie, które było w jego drewnianej misce. Potem wyciągnął o nim ciepłe ubranie myśli i minęło wiele dni w medytacji, co było mięsem i piciem i spać do niego. Howbeit nawet jego jasny duch nie mógł całkowicie rozwiać chmurę złudzenia. Na długości przyszedł na ziemię, a cały człowiek drżał z osłabieniem ciała.

"Wybacz mi, o Kwannon Miłosierdzia" – powiedział Saion Zenji; – Ale bardzo wydaje mi się, że jeśli nie mam jedzenia, umieram. Śnieg przestał; Było jasne i zimne. Białe były gałęzie samotnej sosny, a wszystkie białe pływający most.

"Wybacz mi, o Kwannon Miłosierdzia" – powiedział Saion Zenji; "Nie wiem, nie powód, ale jestem zniszczony do odchodzenia i być z odcieniami Yomi. Oszczędzaj mi to życie, o Kwannon Miłosierdzia."

obracając, ujrzał nieopłaty tylny leżący na śniegu, niedawno martwy przez zimno. Skłonił głowę. "Słabe delikatne stworzenie", powiedział: "Nigdy więcej będziesz biegać na wzgórzach i skubać trawę i słodkie kwiaty". I pogłaskał miękką bok w tydzie, smutek.

"biedny jeleń, nie jadłbym ciała. Czy to nie jest zabronione przez prawo błogosławionego? Czy to nie jest zabronione przez Słowo Kwannon Miłosiernego? " W ten sposób pomyślał. Ale nawet gdy zdrzemysłowi wydawało się słyszeć głos, który do niego rozmawiał, a głos powiedział:

"Niestety, Saion Zenji, jeśli umierasz o głód i zimny, co stanie się moimi ludźmi, Biedny ludów dolin? Czy nie zostaną jeszcze pocieszone przez sutras z tathagaty? Przełamać prawo, aby zachować prawo, ukochany, ty najnowszy świat dobrze zagubiony dla boskiej piosenki."

Następnie Saion Zenji wziął nóż i wyciąć mu kawałek ciała z boku pstrągły tył. I zebrał stożki jodły i zrobił trochę ognia i ugotował ciało jelenia w żelaznym garnku. Kiedy było gotowe, że zjadł połowę tego. A jego siła przyszła do niego znowu, a on otworzył usta i śpiewał do Tathagaty, a bardzo żar umierającego ognia skoczył w płomień, aby go usłyszeć.

"Howbeit muszę pochować biednych Jeleń "- powiedział Saion Zenji. Więc poszedł do drzwi jego chaty. Ale spójrz, gdzie nie mógł, ani nie pyszedł tył, który widział, ani jeszcze znaku jednego w głębokim śniegu.

"Przechodzi dziwne," powiedział i zastanawiał.

Tak szybko, jak to może być, przyszedł biedny lud z doliny, aby zobaczyć, jak ich pustelnik przeszedł przez śnieg i burzliwą pogodę. "Bogowie wysyła, że ​​nie był martwy o zimna ani głód" – powiedzieli jeden do drugiego. Ale znaleźli go intonując w jego chacie, a on powiedział im, jak jadł o ciele uderzonego tylnego tyłu i był zadowolony "I połowa z nich jest jeszcze w garnku żelaza" Wspaniała wielokrotnie, naliczali go do sanktuarium Kwanna Miłosiernego, a kiedy wyczyszczyli głęboki śnieg, wszyscy poszli do kultu. Uśmiechnął się obraz słodkiej Niebieskiej damy, złoty wśród złotych kwiatów. W prawej stronie była skrzywka, w której odcięto złocone drewno. Potem biedny lud z doliny przyniósł to, co znaleźli w doniczce pustelnika, i ustaw ją w Gash. I natychmiast rana została uzdrowiona, a płynne złoto świeciło nad miejscem. Wszyscy ludzie spadł na ich twarze, ale pustelnik stał śpiewając wysoką pochwałę Kwanna Miłosiernego.

Słońce ustawione w chwale. Folk doliny skradł się cicho z sanktuarium i poszedł do własnych domów. Zimny ​​księżyc i gwiazdy świeciły na samotnej sosny i pływającego mostu i morza. Dzięki czynszowi w dachu świątyni oświecił twarz Kwannon Miłosierny i widzimy jej kolektora miłości. Jednak Saion Zenji, jej sługa, stał przed jej śpiewem w ekstazie, ze łzami na twarzy:

"o Wonder-Woman, silny i piękny, czuły, żałosny i tysiąc uzbrojony! Mieszasz mnie z własną ciałem – tajemnicą tajemnic! Biedne martwe uderzone tylne tyję do mnie; W głębokim minimalnym sercu rozmawiałeś ze mną, żeby zachować, ale przerwę i łamanie, zachowaj prawo twego tajemnicy tajemnic! Kwannon, Miłosierna dama, zostań ze mną, uratuj mnie przed niebezpieczeństwami iluzji; Pozwól mi nie bać się śniegu ani samotnej sosny. Tajemnica tajemniczych – odmówiłeś Nirvany, pomóż mi, że mogę stracić świat, treść i śpiewać boską piosenkę."

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.