Jedząc ochraniacz (Indyjska bajka)

Bajki ludowe, Indyjskie bajki ludowe440

W kraju Uttara mieszkała Brâhmi Mâ «Kusalanatha, który miał żonę i sześciu synów. Wszyscy mieszkali w stanie dobrobytu przez jakiś czas, ale wejście Saturna do horoskopu Brâhmi, odwrócił wszystko do góry nogami. Kiedyś prosperujący Brâhmiṇ stał się biedny i został zmniejszony, aby przejść do sąsiednich lasów, aby zebrać bambusowy ryż, z którym można karmić swoją głodną rodzinę.

pewnego dnia, wyrywając bambusowe uszy, zobaczył krzew blisko Płomienie, w środku był wężowy walczący o jego życie. Brâhmi samotnie uciekł na ratownicę, i rozciąganie się do niego długi zielony kij Gadu wkradł się do niego i uciekł z płomieni, a następnie rozprzestrzenił kapturę i syknący dźwięk podejmuł się do żądła jego ratownika. Brâhmiṇ zaczęli płakać i być głupcem, aby uratował niewdzięcznego stworzenia, na którym poprosił go węża: -

"o Brâhmi, dlaczego płaczesz?"

powiedział Stary człowiek: "Celujesz, aby mnie zabić; Czy to nagroda za uratowana twoje życie?"

"Prawda, uratowaliśmy mnie przed straszną śmiercią, ale jak mogę uspokoić głód? " odpowiedział węża.

i Quoth Brâhmi, "mówisz o swoim głodzie, ale kto ma karmić moją starą żonę i sześć głodnych dzieci w moim domu?"

węża, Widząc niepokój Brâhmi, emitowany szlachetny klejnot z okapu i zbukał go zabrać go do domu i daje go jego żonie na wydatki domowe, po czym powrócić do drewna, który ma zostać pożarany. Stary człowiek zgodził się, a uroczyście obiecujący powrót bez zawartości, wrócił do domu. Biorąc pod uwagę klejnot do swojej rodziny i powiedział im o swoim pakcie z węża, Brâhmigo wrócili do drewna. Wąż miał w międzyczasie odzwierciedlenie na własnej niewdzięczności podstawowej.

"Czy to prawda", powiedział, że go, "zabić go, który uratował mnie przed płomieniami? Nie! Wolę się zginąć głodu, jeśli nie mogę znaleźć zdobyczy dzisiaj, niż zabijam mój ochraniacz."

Więc kiedy pojawił się stare Brâhmiṇ, wierne Jego Słowem, wąż przedstawił go z innym cennym klejnotem, a po wyrażaniu życzenia, że ​​powinien żyć długo i szczęśliwie ze swoją żoną i dziećmi, poszedł na swój sposób, podczas gdy Brâhmi, radośnie wrócili do swojego domu.

"Nawet jako wąż zamierzony, działając wobec swojego dobroczyńca – Ciąg dalszy króla: i uwolnić się od tego ciężkiego grzechu nie powinno nie powinno się poddać jako pokuta dla jego wielkiego błędu. A od tego dnia Bodhaditya i jego trzech kolegów cieszyli się jeszcze bardziej Królewską przysługą. Wraz z tymi czterema wiernymi ministrami król Alakesa żył najbardziej szczęśliwym życiem i miał najbardziej prosperującą panowanie.

Mogą być dobrobyt dla wszystkich!

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.