Niegodziwa macocha (Ormiańska bajka)

Dawno dawno, w Armenii, był zauważony myśliwy, który był wdowcem. Miał syna przez byłej żony. Poślubił jedną żonę, ale wkrótce został śmiertelnie chory. Na jego ishbed powiedział do żony:

"żona, umieram i wiem, że kiedy mój syn dorrza się, będzie podążać za moim zawodem. Uważaj i nie pozwól mu iść do czarnych gór, aby polować."

Po śmierci myśliwy, syn dorastający, zaczął śledzić zawód ojca i stał się łowcą. Pewnego dnia jego macocha powiedziała:

"Syn, twój ojciec, kiedy umierając, powiedział, że po dorastaniu, jeśli poszedłeś za jego zawodem, nie powinieneś iść do czarnych gór, aby polować"

Ale dzieci, nie zwracając uwagi na to, co jego ojciec doradził mu, pewnego dnia wziął łuk i strzałę, zamontował konia i pospieszył do czarnych gór, by polować. Gdy tylko dotarł do nich, lo, gigant sprawił, że jego wygląd z tyłu konia błyskawicy i zawołał:

"Jak teraz! Czy nigdy nie słyszałeś mojego imienia, że ​​ośmieliłeś się przyjść i polować na moją ziemię? I rzucił trzy straszne czyki w chłopcu, który bardzo sprytnie unikał ich, ukrywając się pod brzuchem konia.

Teraz jego kolej; Narysował łuk i strzałę, podjął cel i zastrzelił giganta, który został przybity na ziemię. On kiedyś zamontował konia olbrzyma błyskawicy, który galopujący, wkrótce przywiózł go do wspaniałego pałacu, pozłacał się ze złotem i ozdobiona cennymi klejnotami. LO, dziewica tak piękna, jak słońce pojawiło się w oknie, mówiąc:

"ludzka istota, wąż na brzuchu, a ptak z skrzydłami nie mógł tu przyjść; Jak możesz wzbudzić przyjść? Gigant przyjdzie i rozerę cię na kawałki, "powiedziała dziewica, która też zakochała się w chłopcu.

"Zabiłem go, a tam leży jego tusze "odpowiedział chłopak. / p>

Drzwi pałacu zostało otwarte, a chłopak został przyjęty przez panień, który powiedział mu, że była córką księcia, i że gigant ukradł ją i utrzymał ją w tym pałacu, gdzie Miała czterdzieści pięknych służebnych służebnych słupek I zaakceptowali się nawzajem jako mąż i żona.

otwarcie skarbów olbrzyma, znaleźli niezliczone klejnoty, złoto, srebro i wszelkiego rodzaju bogactwo. Chłopak myślał tak pięknym pałacu, z tak wieloma skarbami godnymi księcia, a najpiękniejszą żonę na świecie, rzeczy, o których trudno marzył, a on postanowił mieszkać tam, zamierzam polować każdego dnia jak zwykle.

jeden dzień, jednak wrócił do domu, "Ach! Niestety! Niestety!"

"Jak teraz, co się dzieje? " powiedziała piękna panna młoda. "Czy jestem i moją czterdziestą frędzlami nie wystarczy, by cię zadowolić? Dlaczego wzdychałeś?"

"Jesteś słodki, moja miłość", powiedział chłopak," ale moja matka jest również słodka. Masz swoje miejsce w moim sercu, ale moja matka ma również swoje miejsce. Przypomniałem sobie, dlatego westchnęłam p>"Nie", powiedział chłopak, "pozwól mi odejść i przynieść ją tutaj".

"Bardzo dobrze, idź, więc" powiedziała młoda panna młoda.

chłopak Poszedłem do swojej macochy i opowiadając jej wszystko, co zrobił, przywiózł ją do pałacu czarnych gór. Tam była teściowa jarmarka, a zatem przełożona całego pałacu. Zarówno panna młoda, jak i dziewicy musieli ją przesłać.

chłopak używany do polowania. Megmotra, byta dobrze zorientowana w czarownice i medycynie, udała się potajemnie i podawał trochę lekarstwa na zwłoki olbrzyma, tak że wkrótce uzdrowił. Zakochując się w olbrzymie, wzięła go do pałacu i ukrył go w piwnicy, gdzie potajemnie zapłaciła mu codzienne wizyty, ponieważ bała się jej pasieristów. Pragnąc jednak, aby nie było nikogo nie sprzeciwiać się, wiedźma pewnego dnia powiedziała do giganta:

"Gigant, musisz doradzić mi drogę, za pomocą którego mogę wysłać mojego syna na sprawę, a od Który może nigdy nie wrócić."

Po poradach olbrzyma weszła do swojego pokoju i kładła pod łóżkiem kawałkami bardzo cienkiego i suchego orientalnego chleba, położyć się na łóżku i udającym chorobę. Wieczorem chłopak wrócił z polowań i słysząc, że jego macocha była chora, przyspieszyła do boku i zapytała:

"Co to jest sprawa, matka?"

"o, Syn, "zawołał czarownicę, z chorym głosem", jestem bardzo chory. Umieram: "A kiedy odwróciła się z jednej strony do drugiego, suchy chleb zaczął się krakać.

"Hark! " zawołał czarownicę: "Jak moje kości trzaskują!"

"Jaki jest lekarstwo, matka, co mogę dla ciebie zrobić?" zapytał chłopaka.

"O, mój syn", powiedziała czarownica, "jest tylko jeden środek zaradczy na moją chorobę, a to jest melon życia. Nigdy nie będę uzdrowiony, jeśli nie jadę jednego z tych owoców, które mógłbyś do mnie przynieść."

"W porządku, Matka", powiedziała chłopaka", przyniosę ci melona Życie Kiedy usłyszała o sprawdzeniu, powiedziała do chłopca:

"Syn, jesteś oszukany; Ekspedycja jest fatalna, – nie iść W drodze wkrótce dojdziesz do rezydencji, która jest siedzibą czterdziestu gigantów, którzy w ciągu dnia wychodzi na polowanie. Ale znajdziesz swoją Dame o wyrabianiu ciasta. Jeśli jesteś wystarczająco zwinny, aby uruchomić i ssać sutki otwartej piersi tej giantności, nie będąc przez niej, jesteś bezpieczny; Jeśli nie, zrobi cię z tobą i pożre. Był wystarczająco sprytny, by ssać sutki ogromki bez widocznej przez niej.

"Plaga na niej, która ci doradzała!" zawołał gniewną giantność, "w przeciwnym razie zrobiłbym dobry kęs. Ale teraz ssałem mojej piersi, jesteś jak jeden z moich synów. Pozwól mi ukryć cię w pudełku, aby czterdzieści olbrzymy powinni przyjść wieczorem i znaleźć cię tutaj, pożerać cię."

i zamyka chłopak w pudełku. Wieczorem przyszedł czterdziestu gigantów i pachnący człowieka, powiedział:

"o matka, cały rok polują na bestie i ptactwo, które przynosimy do domu, a teraz poczuwamy człowieka Bycie, kim bez wątpienia pożeniłeś się dzisiaj. Czy nie zachowaliście dla nas przynajmniej kilka kości, które moglibyśmy żuć?"

"To ty", odpowiedziała na Dame", a zapach wychodzi z własnych ust. Nie jadłem człowieka zapłacić mi wizytę! " odpowiedział na giantess.

"o matka", zawołał gigantów, "pokaż nam nasz ludzki kuzyn; nie skrzywdzimy go, ale porozmawiamy z nim."

Giantess zabrał chłopca z pudełka i przyniósł go do gigantów, którzy byli bardzo zadowoleni, widząc człowieka tak mały, ale tak Piękny i męski. Trzymając go jak zabawka, olbrzymy przekazali mu do siebie, by zaspokoić swoją ciekawość, patrząc na niego.

"Matka, co ma nasze kuzyn?" zapytał gigantów.

"On przyszedł", odpowiedział na giantess", aby wybrać melona życia i nosić go do matki, która jest chora. Musisz iść i dostać dla niego melona życia."

"Nie my, "zawołał czterdziestu gigantów", jest ponad naszą zdolnością."

najmłodszy z czterdziestu Bracia jednak, którzy byli kulawe, powiedział do chłopca:

"kuzyn, pójdę z tobą i dostanę dla ciebie melona życia. Musisz przyjmować z tobą dzbanek, grzebień i brzytwy."

w dniu następnego dnia chłopak wziął to, co było konieczne i podążał za Lame Gigant, który wkrótce przyniósł go do ogrodu melona życia, który był strzeżony przez pięćdziesiąt gigantów. Strażnicy śpiących, chłopak i jego towarzysz wszedł do ogrodu bez postrzegania, a zbieranie melonu zaczął biegać. Ale po prostu przekraczali żywopłoty, kiedy kulawy nogę olbrzyma został złapany przez ogrodzenie, a w pośpiechu, aby uwolnić go, potrząsnął żywopłotami, które trzasnął jak grzmot, a lo, wszystkie pięćdziesiąt gigantów obudzili płacze:

"złodzieje! istoty ludzkie! Dobra zdobycz dla nas! i zaczął realizować chłopca i jego więzienia Góry za nimi były objęte ogromnym morzem, którego pięćdziesiąt gigantów musieli przejść, aby dotrzeć do nich. Oznacza to, że zyskali dość odległość do pięćdziesięciu przekroczyło morze.

"Teraz, kuzyn, rzuć grzebień za tobą", zawołał Lame Giant.

chłopak i lo, rozległy dżunglę między nimi a pięćdziesiąt gigantów. Zyskali kolejną dużą odległość, zanim gigantowie zakończyli przekraczanie dżungli Kraj między nimi a pięćdziesiąt gigantów był pokryty kawałkami szkła, ostrych brzytwy. Zanim pięćdziesiąt mogłoby przekroczyć odległość trzydzieści dziewięć olbrzymów przyszedł na ratunek dwóch i zabrali ich, bezpiecznie do ich granic Życia z nim, wrócił do domu. Jednak w drodze był znowu gościem staruszki, który widzący go bezpiecznie, zapytał, czy udało mu się wprowadzić cenne owoce.

"Tak, przyniosłem to, ciocia, "Odpowiedział na chłopcę i powiedział jej swoją opowieść.

W środku nocy, kiedy chłopak brzmiał, stara kobieta wziął melonę życia z torby siodełkowej i umieścić wspólną melon na swoim miejscu. Rano chłopak przyniósł melon do swojej macochy, który je go wykrzyknął:

"O, szczęśliwy! Jestem uzdrowiony To przedsiębiorstwo nie udowodniło śmiertelnego dla mojego paspie. Doradzaj mi kolejnej bardziej niebezpiecznej podróży, na której mogę go wysłać, a z którego na pewno nie wrócił. Łóżko i połóż zdiżącą chorobę. Wieczorem, kiedy chłopak przyszedł, powiedziała w słabym głosie:

"O, syn, umieram, nie zobaczysz mnie już więcej"

"Dlaczego matka – "Zawołał chłopak", co się dzieje? Co mogę dla ciebie zrobić? Jeśli przyniesie mi, będę żył; Jeśli nie, muszę umrzeć Przynieś skórze mleka wróżki Lwicy dla mojej matki, "odpowiedział na chłopcę "Cóż, jak zdecydujesz się iść, pozwól mi doradzić. Po drugiej stronie góry jest den z bajki lwicy, która jest w tej chwili bardzo zaniepokojona krostem na łapie, a znajdziesz ją przy wejściu do jej den, trzymając żrąc łapę nad głową i ryk. Teraz musisz zbliżyć się do jej sprytnie bez zauważonego przez niej, a cel z łukiem i strzała, strzelaj do krostu, który jest ranny, najpierw poprowadź jej wielki ból i ryk. Ale wkrótce bóle będę przeszła, poczuje się komfortowo i da ci, co zażądasz jej. Jej jaskinia i ryk z powodu jej bólu. Chłopak od razu biorący cel, zastrzelony i ranny krostu. Ból lwicy zwiększają zawołał:

"Och! Kim był to strzał? Chciałbym go znaleźć i pożerać go. Oh! Oh! Och!"

Ale wkrótce sprawa wychodzi z rany, czuła się komfortowo, i powiedział:

"Kto był taki strzał? Przez niebo, dałbym mu wszystko, czego zażądał."

chłopak na raz skakanie z jego ukrycia stał przed lwicą, który widzący go zawołał:

"Czy to ty, Młody bohater, który uzdrowił mnie o moim bólu, który kłopotił mnie tak długo?"

"Tak, to było "odpowiedział chłopak – powiedziała lwica: "Jestem gotów dać takim bohaterem, jak o tym, że możesz zapytać"

"Daj mi", powiedział chłopak " jest jedynym lekarstwem, aby uzdrowić moją chorą matkę."

"w tamzbie jaskini "- powiedziała lwiona", są dwie sierockie młode; Idź zabijaj ich, i spalając je, przynieś do mnie skórki."

Lad tak i przyniósł jej dwa wszystkie skórki. Lwica doprowadziła do nich, dopóki nie zostały wypełnione>

chłopak wziął dwa skóry młode pełne mleka i dziękując lwice, odszedł. Jednak w drodze szczerze ukradł dwa piękne młode i zaczął biegać. Ale matka lwica wącha młodego, ścigała chłopaka i wyprzedzanie go, zawołał:

"Jak teraz, człowiek! Czy to sposób, w jaki wygrasz ci dobroć? Dlaczego ukradłeś moje dwie młode?"

"Pokornie błagam o wybaczenie "- odpowiedział chłopak. "Byłem bardzo zadowolony z twojej życzliwości, że chciałem mieć stałe pamiątkę od Ciebie, a co lepsza rzecz, którą mogę nosić ze mną niż klamra twoich młodszych, którą będę odżywiony na książęcej diecie i zachowuję jako wierni przyjaciele".

Liones, będąc bardzo zadowolony z tej odpowiedzi, dał mu odejść do noszenia młodych. Wkrótce przyszedł do swojej gospodyni, który zapytał, czy przyniósł mleko wróżki Lwicy.

"Tak, ciocia, przyniosłem go" odpowiedział na chłopcę, prezentując dwa skóry pełne mleka.

W nocy, jednak gdy chłopak był senny, stara kobieta wylewa mleko lwica z skór do beczki i napełnił je ze wspólnym mlekiem koziego. W następnym dniu, chłopak ładujący skórki z tyłu konia, wziął młode i poszedł do domu. Megmotra, pijąc mleko, zawołała:

"O Good! Jestem uzdrowiony."

Lad znowu znów polować jak zwykle. Czarownica powiedziała do giganta:

"Gigant, czy nie powiedziałem ci, żebyś mi doradził i nazywali zadanie, z którego mój paster nigdy nie wróci? Dlaczego opracujesz tylko świetlne zadania, które może tak łatwo osiągnąć? Teraz musisz doradzić mi do najbardziej niebezpiecznej wyprawy, w której z pewnością straci życie, czy zdradzę cię do niego, a on cię obniży na kawałki."

"Co mogę zrobić? " odpowiedział gigant, "Twój syn jest najodważniejszym bohaterem, który kiedykolwiek żył; Żaden śmiertelnik nie może go potrwać. Wróci z każdej wyprawy, bez względu na to, jak niebezpieczne może być. Pozwól mu odejść tym razem i przynieś dzbanek pełen wody życia."

Czarownica ponownie udała chorobę, a kiedy chłopak przyszedł, żeby ją zobaczyć, powiedziała:

"O Mój syn, umieram, moje kości łamają się, "a trzaska suchego chleba pod łóżkiem była słyszana, gdy odwróciła się z jednej strony do drugiej.

"Co mam zrobić dla ciebie, mama?" Zapytał niestety chłopaka.

"Tylko lekarstwo dla mnie tym razem", odpowiedział czarownicę "jest wodą życia, a ty musisz iść i przynieść do mnie dzbanek, w przeciwnym razie umrę."

Lad na raz zamontowany konia i zabierając z nim dwie młode, które w tym czasie dorastały, by być parą drobnych młodych lwów, poszedł do swojej gospodyni i wyjaśnił obiekt jego Wyprawa Musi istnieć obrzydliwych działek przeciwko twoim życiu. Jest to najbardziej niebezpieczna ekspedycja, że ​​kiedykolwiek podjęto człowieka, a nikt nigdy nie wrócił z zadania, na którym się rozpocząłeś. Być doradzanym, wróć; Twoja matka jest z pewnością fałszywa."

"nie ja", powiedział chłopak", z pewnością pójdę."

Stara kobieta powiedziała:" Jak tylko umieścisz dzbanek W fontannie, aby otrzymać wodę, która wynika tylko w grubości włosów, ciężki sen upadnie na ciebie, a pozostaniesz tam przez siedem dni i nocy. Po pierwsze, skorpiony będą cię wpłynąć; potem węże; Potem bestie ofey, a w końcu wszelkiego rodzaju genii. Będziesz na pewno pożerany przez nich

Przyszedł do fontanny i znalazł wodę wyciekając w małym strumieniu. Gdy tylko umieścił swój dzbanek pod nim, dźwięk uniesienia obezwładniał jego zmysły i pozostał tam na siedem dni i siedem nocy. Wkrótce nie jest niezliczone duże skorpiony zaczęły atakować bohatera do spania. Ale lwy zniszczyły je wszystkie. Wtedy tysiące strasznych węży wystąpił i wytrącił chłopaka, syczenie i uderzające z rozwidlonymi językami. Lwy, po krwawej walce, również je zniszczyli. Wkrótce cała armia żarłych zwierząt otoczyła fontannę w poszukiwaniu chłopca. Lwy, po krwastych walkach, udało się również zniszczyć je Lwy zbudowały tusze bestii i węży, które zabili. Dwóch wiernych opiekunów siedział teraz po obu stronach mistrza i obserwowali jego każdy ruch. Chłopak, widząc ich poplamione krwią od kierownicy do stóp, zrozumiał, jak bardzo należnej im w ochronie swojego życia. Następnie umył je czyste z wodą życia i biorąc dzbanek, który w tym czasie został wypełniony, wrócił do swojej gospodyni.

"Czy przyniosłeś wodę życia?" zapytał starej Dame.

"Tak, ciotkie, zrobiłem", odpowiedział na chłopcę, przedstawiał jej dzbanek pełen wody.

"To nie odniosło ci," zwrócone Stara kobieta, "ale niebo i twoje wierne lwy, które zachowały twoje życie".

W nocy, gdy chłopak śpi, stara kobieta wlewa wodę życia w innym wazonie i wypełnił dzbanek Z powszechną wodą, którą chłopak rano wziął do swojej macochy, który go pijący powiedział:

"O, szczęśliwy! Jestem uzdrowiony."

Następnego dnia Lad znowu poluje. Czarownica powiedziała do giganta:

"Czy nie możesz wymyślić środków do zniszczenia mojego stopnia? Przez niebo, zniszczę cię tym razem, jeśli nie powiem mi, jak go zniszczyć."

"Twój pasierb jest odważny", odpowiedział na gigant", jest wyjątkowym bohaterem Zabij go, ale siebie."

"Jak! w jaki sposób!" Wykrzyknął czarownicę z wielką radością, "Powiedz mi i zrobię to."

"Czy nie pamiętasz trzech czerwonych włosów wśród jego czarnych włosów na głowie? Gdy tylko zostaną wybrane, twój syn umiera."

W dniu następnego dnia Czarownica powiedziała do chłopca:

"Przyjdź, syn, połóż głowę na moich kolanach drzemka."

chłopak, i wkrótce spał. Czarownica natychmiast miała trzymanie trzech czerwonych włosów i wybrał je. Skurcz lub dwa, a bohater umarł.

"Teraz, olbrzym" – powiedziała czarownica, "Weź ten miecz i posiekaj tego zwłoki na małe kawałki".

"nie ja – Odpowiedział na olbrzymi, "moja ręka nie zostanie podniesiona do posiedzenia takiego bohatera."

"You tchórz?" Wykrzyknął czarownicę i biorąc miecz, który posiekała zwłoki na małe kawałki, umieścić je w worek i rzucił je nad ścianą ogrodową. Jeden z małych palców wpadł jednak do ogrodu.

Lwy dowieczały się, że ich mistrz został zabity, i że jego posiekane ciało zostało włożone do torby. Natychmiast wziął trzymać torbę i nosił go do starej kobiety, gospodyni bohatera. Otwierając torbę, wyciągnęła ciało i stawiła każdą część we właściwym miejscu, zrobiła całość; Brakuje tylko mały palec. Wyjaśniła lwów, czego brakowało, a oni kiedyś poszli, i wąchają palcem mistrza w ogrodzie, znalazł go i przyniósł ją do starej kobiety, który umieścił go we właściwym miejscu. Teraz przyniosła mleko wróżki Lwicy, którą potajemnie zachowała się i nalała go nad ciałem. Natychmiast spotkały się ze złamanymi kościami, mięśniami i ścięgami, a wszyscy członkowie są zjednoczeni, ciało stało się równie dźwiękowe i delikatne jak noworodek. Potem przywiozła melona życia i umieściła ją przed nozdrzami. Jak tylko chłopak się go śmiał, kędził siedem razy. Potem wlewa wodę życia w gardle. Od razu Lad otworzył oczy i podskoczył, mówiąc:

"O, co za dźwięk sen był taki, że obezwładnił moje zmysły!"

"snu!" zawołał miłą kobietę. "Tak, spać, z którego nigdy byś nie uporał, że nie zachowałeś cię". I powiedziała mu, co się stało.

"Teraz moja dobra gospodyni", powiedziała chłopak", zrobiłeś mi bardzo dużą dobroć – dobroć, której nigdy nie mogę nagradzać. May Heaven nagrodzony!"

Przyniósł ją z jego skarbów z załadowcem zębów złota i borzów srebra, mówiąc:

"Są to dla Ciebie; Spędź tyle, ile chcesz i módl się za mnie tak długo, jak żyjesz. Podczas gdy czarownica, jego macocha, była w nadmiarze wesołym z giganta i pół tuzina jagnów wokół niej. Wszyscy byli zdumieni widząc Hero Enter, a gigant miał zamiar złożyć wyjście przez tajne drzwi w ścianie, gdy chłopak przejął go, mówiąc:

"Jak teraz, tchórz? Biegasz? Zatrzymaj się i rozwiązuj tę zagadkę dla mnie; których te brzydkie młodsze, które infekują bardzo powietrze mojego pałacu? ! Nie mam matki – zawołał chłopaka. "Tak szybko wzrastasz, prawda? Teraz będziemy mieli wielki wesołość. Idź i przynieś mnie z Tam Góry, wystarczająco drewno, aby zbudować duży stos."

Gigant posłuszny, a wkrótce duży stos drewna został zbudowany na dziedzińcu pałacu. Lad uderzył krzemień i oświetlał drewno. Wkrótce cały stos był w ogniu, płonący jak piec / p>

Gigant posłuszny, a wszystkie młodsze zostały spalone na stosie.

"Przynieś teraz tę czarownicę i wrzuć ją do ognia" – zamówił chłopak. Dzieliła się również losem z bastard dzieci.

"Teraz, czy mam też rzucić cię?" zapytał chłopaka olbrzyma "Nie zabiję cię. Przyjdź, przechodzą pod mieczem i przysięgaj posłuszeństwa dla mnie."

Gigantycznie pocałował mieczem i przechodząc pod nim stał się brązowym chłopcem.

chłopak, a następnie uwolnił jego piękne żona z ciemnego więzienia. Świętowali na nowo ich nuptials przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy, a następnie cieszyli się szczęśliwym życiem.

Tak osiągali swoje życzenia. Niech Niebo da, że ​​możesz osiągnąć swoje życzenia!

Trzy jabłka spadły z nieba; jeden dla mnie, jeden dla opowieści-kasjera, a jeden dla niego, który bawił się spółką.

Zostaw komentarz!

Komentarz zostanie opublikowany po weryfikacji

Możesz zalogować się za pomocą swojej nazwy użytkownika lub zarejestrować się na stronie.